Pod jej wpływem w organizmie wytwarza się naturalny narkotyk, a mózg zachowuje się tak jak u osoby psychicznie chorej - mowa o miłości, w sobotę obchodzimy jej święto.
Zakochanie to stan, w którym mózg nie funkcjonuje normalnie. Lekarze nazywają go Ostrym Zespołem Zakochania tłumaczy psychiatra, dr Jerzy Pobocha.
- Osoba, w której jesteśmy zakochani postrzegana jest jako zjawisko, osoby zakochane obiekty westchnień widzą nawet w takiej jakby "mgiełce" - wyjaśnia Pobocha.
W pierwszej fazie zakochania w mózgu wytwarzają się poważne zmiany - mówi psycholog - Izabella Orzechowska
- Wytwarza się fenyloetyloamina, która działa podobnie jak amfetamina, więc jesteśmy jakby pod wpływem narkotyków - wyjaśnia Orzechowska.
Ten stan mija po kilku latach. Zdaniem specjalistów dopiero wtedy zakochanie zamienia się w miłość. Dodajmy, że św. Walenty jest również patronem epileptyków i osób psychicznie chorych.
- Osoba, w której jesteśmy zakochani postrzegana jest jako zjawisko, osoby zakochane obiekty westchnień widzą nawet w takiej jakby "mgiełce" - wyjaśnia Pobocha.
W pierwszej fazie zakochania w mózgu wytwarzają się poważne zmiany - mówi psycholog - Izabella Orzechowska
- Wytwarza się fenyloetyloamina, która działa podobnie jak amfetamina, więc jesteśmy jakby pod wpływem narkotyków - wyjaśnia Orzechowska.
Ten stan mija po kilku latach. Zdaniem specjalistów dopiero wtedy zakochanie zamienia się w miłość. Dodajmy, że św. Walenty jest również patronem epileptyków i osób psychicznie chorych.