Nie wszyscy niepełnosprawni jednak należą do PZN.

- Większość ludzi czy większość moich znajomych jest zapisana do PZN tylko po to, aby mieć darmowe przejazdy. - Nie zapisałam się do Związku Niewidomych, dlatego, że jest on oddalony i wiąże się to też z opłacaniem składek członkowskich - mówią osoby niedowidzące.

Bezpłatne przejazdy reguluje uchwała rady miasta. Urzędnicy zapewniają, że wcześniej nie docierały do nich sygnały w tej sprawie. Mówi Marta Kwiecień - Zwierzyńska z Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego.

- Do tej pory nikt nie zgłaszał nam, że ten zapis w uchwale stanowi jakikolwiek problem. Oczywiście my przeanalizujemy tę uchwałę - deklaruje Kwiecień - Zwierzyńska.

Bezpłatna komunikacja miejska, zarówno dla osób niewidomych, jak i słabowidzących obowiązuje w innych, dużych miastach, między innymi w Warszawie, Poznaniu, Lublinie i na Śląsku.