Samorząd przekazał nieco ponad cztery tysiące złotych na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych. Rektor uczelni zawiadomił śledczych, bo podejrzewa, że to o prawie tysiąc złotych mniej niż udało się zebrać.

Zbiórka odbyła się w grudniu zeszłego roku. Studenci licytowali przedmioty przekazane przez sponsorów i wykładowców. Przewodniczący Wydziałowego Samorządu Studenckiego Amadeusz Przezpolewski zapewnia, że nikt pieniędzy nie przywłaszczył, a studenci pomylili się przy liczeniu.

- Czy to błąd czy kradzież na te pytania śledczy odpowiedzą, po przesłuchaniu świadków i analizie dokumentów - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim Dariusz Domarecki. - Czynności są prowadzone pod kątem przestępstwa przywłaszczenia mienia. W zawiadomieniu jest mowa o kwocie blisko tysiąca złotych, która zdaniem rektora miała zostać przywłaszczona przez osoby, które zajmowały się zbiórką pieniędzy. Tego rodzaju czyn jest zagrożony karą do pięciu lat pozbawienia wolności.

Rektor Uniwersytetu Szczecińskiego na razie sprawy nie komentuje - wyda oświadczenie za tydzień. Własne postępowanie w tej sprawie prowadzi też Rzecznik Dyscyplinarny US.

Wydział Prawa US prowadzi zbiórkę na rzecz hospicjum od kilku lat. W 2014 roku Samorząd Studencki przekazał prawie sześć tysięcy złotych.