W sobotę przed 6. rocznicą katastrofy smoleńskiej kilkudziesięciu mieszkańców Nowogardu wzięło udział w odsłonięciu tablicy pamiątkowej poświęconej ofiarom wypadku prezydenckiego samolotu.
Została ona wmurowana w głaz stojący przy kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Oprócz portretu Lecha i Marii Kaczyńskich, na tablicy został wygrawerowany napis "Oddali swe życie służąc ojczyźnie. Ku pamięci 96 ofiar tragedii smoleńskiej".
- Sam kwiat ludzi. Nie chodzi, że z tej opcji czy tamtej, ale sami najważniejsi ludzie w kraju - powiedział Bogusław Dziura, mieszkaniec Nowogardu i radny.
- Nie może ta tragedia dzielić narodu. Powinniśmy się starać, by tragedia uczyła nas, że tylko razem - stwierdził ks. Grzegorz Legutko, proboszcz parafii w Nowogardzie.
- Oni złożyli ofiarę ze swojego życia, a ofiara jest zyskiem, żebyśmy mogli o tym mówić i żebyśmy mogli do nich powracać - dodał ks. dziekan Dariusz Żarkowski.
- Tych ludzi trzeba upamiętnić. Bardzo głęboko przeżyliśmy tę tragedię i w dalszym ciągu ją przeżywamy - mówili mieszkańcy. - Historia poinformowała większość ludzi, przede wszystkim w Rosji, po co prezydent i 95 osób leciało z nim do Katynia. Świat dowiedział się, że prezydent jedzie odwiedzić miejsce kaźni Polaków.
Odsłonięcie tablicy poprzedziła msza święta. W jej trakcie został odczytany list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pieniądze na powstanie obelisku przekazali mieszkańcy Nowogardu.
- Sam kwiat ludzi. Nie chodzi, że z tej opcji czy tamtej, ale sami najważniejsi ludzie w kraju - powiedział Bogusław Dziura, mieszkaniec Nowogardu i radny.
- Nie może ta tragedia dzielić narodu. Powinniśmy się starać, by tragedia uczyła nas, że tylko razem - stwierdził ks. Grzegorz Legutko, proboszcz parafii w Nowogardzie.
- Oni złożyli ofiarę ze swojego życia, a ofiara jest zyskiem, żebyśmy mogli o tym mówić i żebyśmy mogli do nich powracać - dodał ks. dziekan Dariusz Żarkowski.
- Tych ludzi trzeba upamiętnić. Bardzo głęboko przeżyliśmy tę tragedię i w dalszym ciągu ją przeżywamy - mówili mieszkańcy. - Historia poinformowała większość ludzi, przede wszystkim w Rosji, po co prezydent i 95 osób leciało z nim do Katynia. Świat dowiedział się, że prezydent jedzie odwiedzić miejsce kaźni Polaków.
Odsłonięcie tablicy poprzedziła msza święta. W jej trakcie został odczytany list prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pieniądze na powstanie obelisku przekazali mieszkańcy Nowogardu.