Więzień ucieka z Zakładu Karnego i chowa się w lesie, szukają go dziesiątki funkcjonariuszy - taki był scenariusz ćwiczeń, które w poniedziałek odbyły się przy więzieniu w Goleniowie.
Wzięło w nich udział kilkadziesiąt osób ze Służby Więziennej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Jak mówi Grzegorz Kuderski z OSP Wołczkowo, chodzi o to, by podczas prawdziwego zagrożenia umieć działać wspólnie.
- Nie wiemy co nas czeka. W tym akurat przypadku mieliśmy do czynienia z ukrywającym się w lesie zbiegiem, który został postrzelony. Należało więc w miarę szybko go odnaleźć i udzielić mu pomocy. Nie wiadomo w jakim był stanie, czy nadal się przemieszcza, ucieka, a może stracił przytomność, leży i oczekuje pomocy - wyjaśnia Kuderski.
Podobne ćwiczenia służb odbywają się co pół roku.
- Nie wiemy co nas czeka. W tym akurat przypadku mieliśmy do czynienia z ukrywającym się w lesie zbiegiem, który został postrzelony. Należało więc w miarę szybko go odnaleźć i udzielić mu pomocy. Nie wiadomo w jakim był stanie, czy nadal się przemieszcza, ucieka, a może stracił przytomność, leży i oczekuje pomocy - wyjaśnia Kuderski.
Podobne ćwiczenia służb odbywają się co pół roku.