Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz

Realizacja: Adam Wosik [Radio Szczecin]
- Powodem kontroli kibiców było odpalenie petardy przez kibica, a interwencja była "prawidłowa i adekwatna do zaistniałej sytuacji" - poznańska policja zabiera głos w sprawie kontroli autobusu z kibicami Pogoni i pisma szczecińskiego posła do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Sylwester Chruszcz pyta Mariusza Błaszczaka, jakie były powody użycia gazu pieprzowego i rewizji kilkudziesięciu osób.
W mailu do naszej redakcji młodszy aspirant Maciej Święcichowski z poznańskiej policji pisze, że interwencja zaczęła się, gdy jeden z kibiców wyrzucił przez okno petardę, a później podczas kontroli nie reagował na polecenia policjantów. Wtedy ci "użyli siły fizycznej i miotaczu gazu". Święcichowski przekonuje, że mężczyźnie udzielono pomocy przedmedycznej, miał też powiedzieć, że nie potrzebuje pomocy pogotowia. Według relacji kibiców pomocy nie udzielono.

- Proszę pana, może pan złożyć skargę na czynności do właściwego miejscowego prokuratora - odpowiadał jeden z policjantów podczas interwencji.

Kibice dodają - i na to zwraca uwagę w piśmie do ministra poseł - że policjanci przeprowadzili rewizję kibiców. Święcichowski na nasze pytanie czy tak było nie odpowiedział. Przekonuje za to, że "czynności przeprowadzone po interwencji wykazały, że zastosowanie środka przymusu bezpośredniego było prawidłowe i adekwatne do zaistniałej sytuacji oraz zgodne z obowiązującymi przepisami".

Do interwencji doszło 1 marca. Kilkuset kibiców Pogoni pojechało pociągiem na mecz z Lechem. Z dworca na stadion byli konwojowani autobusami.
Relacja Tobiasza Madejskiego

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty