Podczas wyścigów samochodowych w sobotę w nocy w centrum Stargardu, 18-latek wjechał rozpędzonym BMW w tłum ludzi. Kierowca był trzeźwy. Sześć osób zostało rannych. Ich życiu nic nie zagraża. Mężczyzna został natychmiast zatrzymany. Trwa zbieranie materiału dowodowego w sprawie, przesłuchiwanie świadków i ustalanie okoliczności wypadku.
W tej sprawie trwa także wewnętrzne śledztwo policji. Irena Kornicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie zapowiedziała, że dojdzie do kontroli działań mundurowych. Stargardzka policja miała bowiem podejrzenia, że przy placu Wolności może dojść do nielegalnego wyścigu, czyli złamania prawa. Funkcjonariusze pojawili się na miejscu, ale po chwili zostali oddelegowani do innych działań.