Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. pixabay.com / Hubert2T (CC0 domena publiczna)
Fot. pixabay.com / Hubert2T (CC0 domena publiczna)
Kołdry, latarki, a nawet wkłady do zniczy - by oświetlać pomieszczenia, gdy nie ma prądu - te rzeczy pojadą wkrótce w transporcie darów do gminy Zamglaj w Ukrainie - partnerskiej gminy Mirosławca w woj. zachodniopomorskim.
Mirosławiecki urząd organizuje kolejną akcję pomocy dla walczącej z rosyjską agresją Ukrainy. Jak mówił w Polskim Radiu Koszalin burmistrz Mirosławca Piotr Pawlik - pomoc na Ukrainę płynie od lutego ubiegłego roku, ale ta akcja jest skierowana konkretnie do gminy partnerskiej.

- Wsparcie dla Ukrainy trwa w Mirosławcu od końca lutego minionego roku. Przynoszenie darów, które trafiają na Ukrainę jest nieustające. Do momentu tej akcji była to pomoc całej Ukrainie. Skierowaliśmy tę pomoc przez punkty graniczne i były przekazywane dalej. Natomiast ta akcja jest o tyle wyjątkowa, że skierowana do miejscowości partnerskiej, czyli gminy Zamglaj - powiedział burmistrz.

Przedstawiciele tej gminy partnerskiej Mirosławca w Ukrainie poprosili o konkretne rzeczy. Jak mówi burmistrz Mirosławca, Piotr Pawlik - to między innymi kołdry i latarki, ale także wkłady do zniczy.

- To jest produkt, który tam jest nieznany, a przez długą możliwość świecenia wkłady kilkudobowe rewelacyjnie się sprawdzają. W finale akcji wszystkie te przedmioty spakujemy do samochodu, który ma już zostać w Ukrainie - zapowiedział.

Zbiórka będzie prowadzona co najmniej do 1 lutego. Osoby, które chciałyby włączyć się w tę pomoc mogą kontaktować się z Ośrodkiem Kultury w Mirosławcu.
- Wsparcie dla Ukrainy trwa w Mirosławcu od końca lutego minionego roku. Przynoszenie darów, które trafiają na Ukrainę jest nieustające. Do momentu tej akcji była to pomoc całej Ukrainie. Skierowaliśmy tę pomoc przez punkty graniczne i były przekazywane dalej. Natomiast ta akcja jest o tyle wyjątkowa, że skierowana do miejscowości partnerskiej, czyli gminy Zamglaj - powiedział burmistrz.
- To jest produkt, który tam jest nieznany, a przez długą możliwość świecenia wkłady kilkudobowe rewelacyjnie się sprawdzają. W finale akcji wszystkie te przedmioty spakujemy do samochodu, który ma już zostać w Ukrainie - zapowiedział.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty