Prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska mówi, że takie rozwiązanie pozwoliłoby na rozwój nowych gałęzi gospodarki. Miasto planuje bowiem w tym miejscu stworzenie strefy ekonomiczno-gospodarczej.
- Kluczowym działaniem, jakie dzisiaj stanęło przed nami, jest poszerzenie profilu gospodarczego - mówi Mieczkowska.
W stworzenie takiej strefy nie wierzy radny Jacek Woźniak, przewodniczący klubu radnych niezależnych.
- Przez 35 lat nic się tam nie wydarzyło. Dlaczego? Dlatego, że tam jest zlokalizowana oczyszczalnia ścieków i ma to do siebie, że jest elementem konfliktogennym dla całego obszaru dookoła - mówi Woźniak.
Ostatecznie kołobrzescy radni w środę pozytywnie przegłosowali uchwałę w sprawie wszczęcia procedury zmierzającej do poszerzenia granic miasta. Do końca miesiąca odpowiednie dokumenty trafią do wojewody, a decyzję w tej sprawie wyda Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.