Elektrownie, które są prywatną inwestycją szwajcarskiej firmy, wybudowano w dwóch miejscach - w środkowych i południowych Węgrzech. Łącznie na powierzchni stu siedemdziesięciu hektarów umieszczono prawie sto osiemdziesiąt tysięcy paneli słonecznych.

Według właścicieli jedna elektrownia będzie w stanie produkować 51 megawatów prądu, a druga - 45 megawatów. Taka ilość zielonej energii zaspokoi potrzeby około pięćdziesięciu tysięcy średnich gospodarstw domowych.

Węgry są w Unii Europejskiej liderem udziału energii słonecznej w całkowitej produkcji prądu. W zeszłym roku było to ponad jedenaście procent. Pod koniec ubiegłego roku zmieniono jednak przepisy dotyczące przydomowych instalacji fotowoltaicznych, w ten sposób, że przestały się one opłacać indywidualnym gospodarstwom domowym.

Większość węgierskiej energii elektrycznej - ponad 60 procent - wytwarzana jest w jedynej węgierskiej elektrowni atomowej w Paks. Jej zdolność produkcyjna ma być w ciągu kilku lat dwukrotnie zwiększona.