Mam wiele zastrzeżeń do treści nagrywanych rozmów, ale to nie powód, by nie wyrazić wotum zaufania dla rządu - tak mówi zachodniopomorski poseł Andrzej Piątak. W ten sposób wyjaśnia, dlaczego poparł premiera Donalda Tuska i jego ministrów.
Piątak zagłosował inaczej niż cały klub jego partii, za co został wyrzucony z klubu parlamentarnego Twojego Ruchu.
Jak tłumaczy, przede wszystkim chce, by najpierw wyjaśniono, kto i po co nagrywał polityków. - Poparłem wniosek o wotum zaufania dla rządu ze względu na scenariusz, jaki został napisany przez grupę przestępczą. Nie chciałem, aby polska racja stanu została naruszona - wyjaśnia.
Po głosowaniu w Sejmie szef Twojego Ruchu, Janusz Palikot, powiedział dziennikarzom, że Piątak został usunięty z partii. Inne zdanie na ten temat ma poseł z Nowogardu.
- W partii nie jestem już od co najmniej pół roku, co było różnie interpretowane przez władze ugrupowania w okręgu. Teraz usunięto mnie z klubu parlamentarnego - mówi Piątak.
Natomiast zapytany o ewentualne zbliżenie do Platformy Obywatelskiej, niczego nie wyklucza.
- Program Twojego Ruchu, a wcześniej Ruchu Palikota, z którym szliśmy do wyborów, był w pewnym sensie zbliżony do PO. Dopiero jeden dzień jestem posłem niezależnym, mam więc sporo czasu, żeby przemyśleć sobie niektóre sprawy - dodał Andrzej Piątak.
W środę za wnioskiem o wyrażenie wotum zaufania dla rządu głosowało 237 posłów. Przeciw było 203. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wniosek o głosowanie nad wotum złożył premier Donald Tusk. To wynik afery podsłuchowej, którą ujawnił tygodnik "Wprost".
Najważniejsze osoby w rządzie, m.in. szef MSZ Radosław Sikorski, prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka i minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz przez rok byli nagrywani podczas prywatnych rozmów w restauracji w Warszawie i pałacyku Sobańskich.
Oświadczenie posła Andrzeja Piątaka.
Jak tłumaczy, przede wszystkim chce, by najpierw wyjaśniono, kto i po co nagrywał polityków. - Poparłem wniosek o wotum zaufania dla rządu ze względu na scenariusz, jaki został napisany przez grupę przestępczą. Nie chciałem, aby polska racja stanu została naruszona - wyjaśnia.
Po głosowaniu w Sejmie szef Twojego Ruchu, Janusz Palikot, powiedział dziennikarzom, że Piątak został usunięty z partii. Inne zdanie na ten temat ma poseł z Nowogardu.
- W partii nie jestem już od co najmniej pół roku, co było różnie interpretowane przez władze ugrupowania w okręgu. Teraz usunięto mnie z klubu parlamentarnego - mówi Piątak.
Natomiast zapytany o ewentualne zbliżenie do Platformy Obywatelskiej, niczego nie wyklucza.
- Program Twojego Ruchu, a wcześniej Ruchu Palikota, z którym szliśmy do wyborów, był w pewnym sensie zbliżony do PO. Dopiero jeden dzień jestem posłem niezależnym, mam więc sporo czasu, żeby przemyśleć sobie niektóre sprawy - dodał Andrzej Piątak.
W środę za wnioskiem o wyrażenie wotum zaufania dla rządu głosowało 237 posłów. Przeciw było 203. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wniosek o głosowanie nad wotum złożył premier Donald Tusk. To wynik afery podsłuchowej, którą ujawnił tygodnik "Wprost".
Najważniejsze osoby w rządzie, m.in. szef MSZ Radosław Sikorski, prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka i minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz przez rok byli nagrywani podczas prywatnych rozmów w restauracji w Warszawie i pałacyku Sobańskich.
Oświadczenie posła Andrzeja Piątaka.
- Poparłem wniosek o wotum zaufania dla rządu ze względu na scenariusz, jaki został napisany przez grupę przestępczą. Nie chciałem, aby polska racja stanu została naruszona - wyjaśnia Piątak.
- W partii nie jestem już od co najmniej pół roku, co było różnie interpretowane przez władze ugrupowania w okręgu. Teraz usunięto mnie z klubu parlamentarnego - mówi Piątak.
- Program Twojego Ruchu, a wcześniej Ruchu Palikota, z którym szliśmy do wyborów, był w pewnym sensie zbliżony do PO. Dopiero jeden dzień jestem posłem niezależnym, mam więc sporo czasu, żeby przemyśleć sobie niektóre sprawy - dodał Andrzej Piątak.
Oświadczenie posła Andrzeja Piątaka w sprawie głosowania w Sejmie.