Na ubrania, koce i opał na zimę dla Ukraińców zbiera Polski Czerwony Krzyż. Dary trafią do ośrodków dla uchodźców ze wschodu kraju.
Pieniądze można wpłacać w kasie PCK w Szczecinie przy alei Wojska Polskiego albo na konto Czerwonego Krzyża, z dopiskiem "Zimą Razem z Ukrainą".
Szacuje się, że swoje domy we wschodnich obwodach Ukrainy musiało opuścić około 250 tysięcy osób. Przebywają w ośrodkach tymczasowych. Wśród uchodźców są starsi, kobiety i dzieci.
Kryzys na Ukrainie rozpoczął się rok temu. Ludzie wyszli na ulice w proteście przeciwko wstrzymaniu przygotowań do integracji Ukrainy z Unią Europejską. Opozycji udało się przejąć władzę w parlamencie i obalić prezydenta.
Wtedy Rosja anektowała ukraiński Krym, a na wschodzie kraju uaktywnili się wspierani przez Rosję separatyści.
Na początku września Ukraińcy i bojownicy podpisali rozejm, ale porozumienie było już kilka razy zrywane.
Szacuje się, że swoje domy we wschodnich obwodach Ukrainy musiało opuścić około 250 tysięcy osób. Przebywają w ośrodkach tymczasowych. Wśród uchodźców są starsi, kobiety i dzieci.
Kryzys na Ukrainie rozpoczął się rok temu. Ludzie wyszli na ulice w proteście przeciwko wstrzymaniu przygotowań do integracji Ukrainy z Unią Europejską. Opozycji udało się przejąć władzę w parlamencie i obalić prezydenta.
Wtedy Rosja anektowała ukraiński Krym, a na wschodzie kraju uaktywnili się wspierani przez Rosję separatyści.
Na początku września Ukraińcy i bojownicy podpisali rozejm, ale porozumienie było już kilka razy zrywane.