To czego mazowieccy sadownicy nie wysłali na rosyjski rynek z powodu embarga, trafiło do 4000 potrzebujących w zachodniopomorskiem.
- Podzielę się z moją rodziną. To jest fajne, dla ludzi. - Mój syn akurat je dużo owoców, jak zobaczy to od razu wyciąga rękę - komentują mieszkańcy.
Jedną z większych partii jabłek odebrał Dom Pomocy Społecznej w Jarominie i Dzienny Dom Pomocy przy Potulickiej w Szczecinie. Łącznie obie placówki dostały około czterech ton jabłek.
W związku z dużym zainteresowaniem akcją, Polski Komitet Pomocy Społecznej jeszcze dzisiaj przyjmie kolejny transport owoców. Do Szczecina przyjedzie dostawa - 21 ton jabłek od sadowników z całej Polski.
Producenci którzy przekazują owoce, dostaną za to unijne rekompensaty. Przekazywane do PKPS owoce to nadwyżka, której sadownicy nie mogą sprzedać, przez wprowadzone przez Rosję embargo na polską żywność, w odpowiedzi na wsparcie jakiego Polska udzieliła Ukrainie.