Kto poparłby w głosowaniu wniosek o zarządzenie referendum w sprawie uchodźców, a kto byłby przeciw. Mamy komentarze posłów w sprawie pomysłu Ruchu Kukiza i Młodzieży Wszechpolskiej.
O ile zbiorą podpisy, potrzebna jest jeszcze zgoda Sejmu. Posłanka opozycyjnej Platformy Obywatelskiej Magdalena Kochan uważa, że nie każdą decyzję można podjąć w referendum.
- Jest część rzeczy, którą muszą na siebie wziąć politycy wybierani w demokratycznych wyborach - podkreśla Kochan.
Podobnie swój głos "przeciw" tłumaczy Piotr Misiło z .Nowoczesnej. Jego zdaniem sprawę również powinien rozstrzygnąć Sejm.
- Sejm sobie w pełni poradzi i będzie to optymalne rozwiązanie - mówi Misiło.
Za to Artur Szałabawka z rządzącego PiS uważa, że w sprawie uchodźców należy spytać Polaków o zdanie.
- Jeśli dojdzie do głosowania nad referendum, to ja będę głosował za - zapowiada Szałabawka.
Poprzedni rząd koalicji PO-PSL oficjalnie informował o przyjęciu do Polski około siedmiu tysięcy uchodźców z krajów Bliskiego Wschodu. Pierwsi z nich mieli trafić do naszego kraju w tym roku.