Policja umorzyła postępowanie ws. zaniedbywania kilkunastu psów i kotów przez kobietę ze Szczecina. Powód to brak znamion czynu zabronionego - informuje Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami.
Chodzi o pięć psów i osiem kotów, które w listopadzie ub. roku wolontariusze odebrali właścicielce. Zwierzęta były wychudzone i chore. Inspektorzy musieli wejść do mieszkania w asyście policji, bo kobieta nie reagowała na prośby o spotkanie.
Kilka lat temu odebrali z tego samego mieszkania 10 psów. O kolejnych zaniedbanych zwierzętach wolontariuszy powiadomili sąsiedzi, którzy nie mogli znieść wydobywającego się stamtąd fetoru.