Załoga masowca "Szczecin", należącego do Polskiej Żeglugi Morskiej, spędzi święta wielkanocne na środku Oceanu Atlantyckiego. Statek od 16 marca płynie z Sankt Petersburga w Rosji do Brazylii.
- Będzie mniej więcej tak jak w domu. Będzie nas dosyć dużo, bo załoga liczy 22 osoby, ale atmosfera będzie prawie taka jak w domu - mówi kapitan masowca Zbigniew Milanowski. - Mamy dobre zaopatrzenie w prowiant z Polski. Nasze stoły będą więc podobne. Pogodę mamy raczej dobrą, więc sztorm nie będzie nam dokuczał.
Święta na morzu spędzi prawie półtora tysiąca marynarzy pływających na 59 statkach szczecińskiego armatora.
- Z rodzinami marynarze będą mogli skontaktować się używając łączności satelitarnej i internetu. Będą mogli przesłać zdjęcia, życzenia czy pocztówki - dodaje kapitan Milanowski.
Masowiec "Szczecin" ma dopłynąć do Brazylii 6 kwietnia.