Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Parlament Europejski w Strasbourgu. Fot. www.wikipedia.org / David Iliff
Parlament Europejski w Strasbourgu. Fot. www.wikipedia.org / David Iliff
Dyskusja w Strasburgu dotyczyła m.in. kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego.
Frekwencja na sali nie przekroczyła dziewięciu procent. Pokazuje ona, że kwestia Polski może zejść na drugi plan - mówił w magazynie "Radio Szczecin na Wieczór" europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Bogusław Liberadzki.

- Dla większości w Parlamencie dużo ważniejsze sprawy to co będzie po Brexicie czy z perspektywą finansową 2014-2020. Te problemy mogą być rozwiązywane, a Polska zostanie gdzieś na marginesie. I o to się obawiamy - mówił Liberadzki.

Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans deklarował podczas debaty gotowość do kontynuowania konstruktywnego dialogu z Polską. Ten trwa z tym, że nie przynosi żadnego rezultatu - uważa europoseł Platformy Obywatelskiej Dariusz Rosati.

- Tak długo jak PiS w Warszawie nie podejmie decyzji o tym, by w końcu zgodzić się zaprzysiąc prawidłowo wybranych sędziów i opublikować wyroki Trybunału Konstytucyjnego, które mu się nie podobają, tak długo będziemy mieli od czasu do czasu żądania czy oczekiwania ze strony Parlamentu Europejskiego - komentuje Rosati.

W opinii europosła Prawa i Sprawiedliwości Czesława Hoca, obecność na sali garstki europarlamentarzystów dowodzi tego, że "paliwo się wypaliło i nie ma sprawy". Jego zdaniem debata o Polsce jest wyrazem frustracji opozycji. Jak mówi, na unijnym forum powinno się dyskutować o wiele poważniejszych problemach.

- Na ulicach Europy leje się krew, na granicach budowane są zasieki i mury, dochodzi do większej ilości napadów na Polaków w Wielkiej Brytanii na tle rasowym. I tego się nie widzi, natomiast widzi się rzekome zagrożenie demokracji w Polsce. To jest bardzo przykre - mówi Hoc.

W środę odbędzie się głosowanie nad rezolucją o sytuacji w Polsce. Jej projekt przygotowało pięć głównych frakcji w Parlamencie Europejskim. Dotyczy on m.in. sprawy Trybunału Konstytucyjnego. Osobny projekt złożyli europosłowie PiS.
Frekwencja na sali nie przekroczyła dziewięciu procent. Pokazuje ona, że kwestia Polski może zejść na drugi plan - mówił w magazynie "Radio Szczecin na Wieczór" europoseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Bogusław Liberadzki.
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans deklarował podczas debaty gotowość do kontynuowania konstruktywnego dialogu z Polską. Ten trwa z tym, że nie przynosi żadnego rezultatu - uważa europoseł Platformy Obywatelskiej Dariusz Rosati.
W opinii europosła Prawa i Sprawiedliwości Czesława Hoca, obecność na sali garstki europarlamentarzystów dowodzi tego, że "paliwo się wypaliło i nie ma sprawy". Jego zdaniem debata o Polsce jest wyrazem frustracji opozycji. Jak mówi, na unijnym forum powi

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty