Mieczysław Jurek w "Rozmowach pod krawatem" tłumaczył, dlaczego pielęgniarki, ratownicy czy fizjoterapeuci zrzeszeni w związku nie przyłączyli się do sobotniego protestu środowisk medycznych w Warszawie.
Manifestację zorganizowało Porozumienie Zawodów Medycznych. Uczestnicy domagali się podwyżek dla pracowników ochrony zdrowia. Taki sam postulat zgłasza "Solidarność", ale Jurek w audycji Radia Szczecin stwierdził, że na protesty jest za wcześnie. Trwają rozmowy w krajowej radzie dialogu społecznego oraz w radach wojewódzkich.
- Jeżeli decydujemy się na dialog, to musimy wszystkie możliwości wyczerpać. Proszę się nie dbać o "Solidarność". Kiedy trzeba będzie związek zaprotestuje bez względu na to, jaka będzie ekipa rządząca - zapewniał Mieczysław Jurek, szef związku na Pomorzu Zach.
Ministerialny projekt zakłada, że płace w ochronie zdrowia będą podnoszone stopniowo od 2018 r. Związkowcy chcą podwyżek już teraz.
We wtorek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł spotka się z przedstawicielami Porozumienia Zawodów Medycznych. PZM zrzesza przedstawicieli dziewięciu ogólnokrajowych związków zawodowych różnych grup pracowników medycznych np. pielęgniarek, laborantów czy fizjoterapeutów.
Posłuchaj całej rozmowy z Mieczysławem Jurkiem
- Jeżeli decydujemy się na dialog, to musimy wszystkie możliwości wyczerpać. Proszę się nie dbać o "Solidarność". Kiedy trzeba będzie związek zaprotestuje bez względu na to, jaka będzie ekipa rządząca - zapewniał Mieczysław Jurek, szef związku na Pomorzu Zach.
Ministerialny projekt zakłada, że płace w ochronie zdrowia będą podnoszone stopniowo od 2018 r. Związkowcy chcą podwyżek już teraz.
We wtorek minister zdrowia Konstanty Radziwiłł spotka się z przedstawicielami Porozumienia Zawodów Medycznych. PZM zrzesza przedstawicieli dziewięciu ogólnokrajowych związków zawodowych różnych grup pracowników medycznych np. pielęgniarek, laborantów czy fizjoterapeutów.
Posłuchaj całej rozmowy z Mieczysławem Jurkiem