Były propozycje ulic imienia Kubusia Puchatka, posła lub zapaśnika, ale mieszkańcy wybrali kardynała i króla. Białogardzianie zakończyli głosowanie nad nowymi nazwami ulic, które mają zastąpić te kojarzone z komunizmem.
Ulicę Dąbrowszczaków nazwaną na cześć polskich żołnierzy walczących w Hiszpanii po stronie komunistów - ma zastąpić ulica kardynała Stefana Wyszyńskiego. Z kolei nowym patronem dziś ulicy Jana Patrycego, byłego żołnierza Armii Ludowej, ma być piętnastowieczny król Polski, Kazimierz Jagiellończyk.
Król i kardynał zostali wybrani przez mieszkańców, którzy przez miesiąc głosowali w internetowej sondzie, osobiście w urzędzie i mailowo. Białogardzianie zgłaszali też swoje propozycje nowych nazw m.in. ulicę imienia Kubusia Puchatka, Stefana Strzałkowskiego - to były burmistrz Białogardu a dziś poseł czy byłego zapaśnika, Marcina Jureckiego. Te propozycje zyskały jednak zbyt małe poparcie.
Głosowanie to forma konsultacji społecznych. Ostateczna decyzja należy do miejskich radnych, nad nowym nazwami ulic zagłosują najprawdopodobniej podczas styczniowej sesji.
Nazwy ulic, placów czy mostów kojarzące się z komunizmem trzeba zmienić, nakazuje to ustawa. Samorządy mają czas do września.
Król i kardynał zostali wybrani przez mieszkańców, którzy przez miesiąc głosowali w internetowej sondzie, osobiście w urzędzie i mailowo. Białogardzianie zgłaszali też swoje propozycje nowych nazw m.in. ulicę imienia Kubusia Puchatka, Stefana Strzałkowskiego - to były burmistrz Białogardu a dziś poseł czy byłego zapaśnika, Marcina Jureckiego. Te propozycje zyskały jednak zbyt małe poparcie.
Głosowanie to forma konsultacji społecznych. Ostateczna decyzja należy do miejskich radnych, nad nowym nazwami ulic zagłosują najprawdopodobniej podczas styczniowej sesji.
Nazwy ulic, placów czy mostów kojarzące się z komunizmem trzeba zmienić, nakazuje to ustawa. Samorządy mają czas do września.