Staromiejska, Mieszka I i Czcibora - tak od soboty nazywają się trzy ulice w Cedyni, których patronami były do tej pory postaci lub wydarzenia kojarzone z PRL-em. Nazwy zostały zmienione zgodnie z założeniami ustawy dekomunizacyjnej.
Od 10 grudnia dawna ulica Świerczewskiego w Cedyni to teraz Staromiejska, Obrońców Stalingradu zastąpiła ulica Czcibora, a zamiast Michała Roli-Żymierskiego patronem ulicy został Mieszko I. Zmiany nie oznaczają jednak konieczności wymiany dokumentów. Mieszkańcy będą mogli nadal korzystać z dowodów osobistych czy praw jazdy, w których wpisane będą stare nazwy ulic.
Cedynia to kolejne miasto, w którym usunięto komunistyczne nazwy z przestrzeni publicznej. W ubiegłym tygodniu patronami ulic w Szczecinku zostali Władysław Bartoszewski i Witold Pilecki. Tym samym zniknęły tam ulice 9 Maja oraz Bohaterów Stalingradu. Nowe nazwy dla ulic wybierali niedawno także mieszkańcy Białogardu.
Tymczasem w Szczecinie Instytut Pamięci Narodowej zgłosił na razie osiem ulic, które powinny być zdekomunizowane. To: Zygmunta Berlinga, Dąbrowszczaków, Aleksandra Zawadzkiego, Lucjana Szenwalda, 26 Kwietnia, 9 Maja, Obrońców Stalingradu i Przodowników Pracy.
Zgodnie z ustawą dekomunizacyjną, samorządy mają obowiązek zmiany wszystkich nazw upamiętniających komunizm lub komunistycznych działaczy. Czas na to jest do września przyszłego roku. W przeciwnym razie o nowych nazwach decydować będzie wojewoda.
Według szacunków IPN-u, w całej Polsce do zmiany jest około 1,5 tysiąca nazw.
Cedynia to kolejne miasto, w którym usunięto komunistyczne nazwy z przestrzeni publicznej. W ubiegłym tygodniu patronami ulic w Szczecinku zostali Władysław Bartoszewski i Witold Pilecki. Tym samym zniknęły tam ulice 9 Maja oraz Bohaterów Stalingradu. Nowe nazwy dla ulic wybierali niedawno także mieszkańcy Białogardu.
Tymczasem w Szczecinie Instytut Pamięci Narodowej zgłosił na razie osiem ulic, które powinny być zdekomunizowane. To: Zygmunta Berlinga, Dąbrowszczaków, Aleksandra Zawadzkiego, Lucjana Szenwalda, 26 Kwietnia, 9 Maja, Obrońców Stalingradu i Przodowników Pracy.
Zgodnie z ustawą dekomunizacyjną, samorządy mają obowiązek zmiany wszystkich nazw upamiętniających komunizm lub komunistycznych działaczy. Czas na to jest do września przyszłego roku. W przeciwnym razie o nowych nazwach decydować będzie wojewoda.
Według szacunków IPN-u, w całej Polsce do zmiany jest około 1,5 tysiąca nazw.