Nowy wicemarszałek województwa, a chwilę wcześniej awantura o odwołanie starego - także nowy wiceprzewodniczący sejmiku, wybrany nie bez kontrowersji - czyli polityczna burza na sesji zachodniopomorskich radnych.
Scenariusz był znany, bo i wiadomo było wcześniej, że Grzywacz stracił rekomendację PSL. Z jakich powodów, tego szef ludowców w regionie Jarosław Rzepa ujawnić nie chciał. - To sprawy Polskiego Stronnictwa Ludowego - odpowiedział na pytanie.
Grzywacz nie zamierzał odchodzić i wypominał Rzepie z mównicy. - Był taki król, Bolesław Krzywousty. Do czego on doprowadził? Do podziału kraju.
Radny SLD Dariusz Wieczorek wytykał, że opozycja wewnętrznych gierek koalicji PO-PSL nie zna. - Słynny cytat, no niezły macie tu burdel w tej koalicji, siostry i bracia.
Nowym wicemarszałkiem został Ryszard Mićko z PSL. Stanowisko wiceprzewodniczącego sejmiku stracił jeszcze Jerzy Kotlęga z SLD. Wieczorek poinformował, że on z Kotlęgą i Grzywaczem utworzą nowy klub. Polityczną układankę wypełnił z góry przewidziany wybór Adama Ostaszewskiego na wiceprzewodniczącego - to radny, który wystąpił wcześniej z SLD aby później poprzeć rządzące województwem PO i PSL.