Polska Żegluga Bałtycka jest gotowa do budowy dwóch promów samochodowo-pasażerskich na linię do Szwecji. Takie zapewnienie usłyszeliśmy od Kazimierza Sikory, przewodniczącego "Solidarności" w PŻB.
- Budujemy na 30 lat. Nie budujemy na jutro. Przepisy mogą się jeszcze zmienić na gorsze, więc musimy już - jak jest to taka inwestycja - robić. Taka decyzja zapadła i zostało to również zaakceptowane przez ministerstwo - mówi Kazimierz Sikora.
Polska Żegluga Bałtycka chce zamówić dwa promy samochodowo-pasażerskie w Stoczni Szczecińskiej, przejętej przez Fundusz Inwestycyjny Mars, o czym poinformowali kilka dni temu w Szczecinie: wicepremier Mateusz Morawiecki, szef MON Antoni Macierewicz oraz minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Pierwszy nowy prom na linię do Szwecji powinien trafić w 2019 roku. Jednostki nie mają jeszcze nazw. Stępka pod ich budowę ma zostać położona w drugim kwartale tego roku. Koszt budowy jednej jednostki to 100 milionów euro.
Dodaj komentarz 3 komentarze
hej, a czy ktoś powiedział Maciarewiczowi, że w Szczecinie wprawdzie są budowle na obszarze zwanym "Stocznią Szczecińską", ale... nie ma stoczniowców!
Podobnie, jak w Kluczewie, gdzie lotnisko wprawdzie jest, ale lotników nima.
Do Robochłopa: Widzę,że to taka bardzo popularna w ostatnim czasie poza aby najlepiej wszystko obśmiać...No a jeśli nie ma się nic innego do zaproponowania to wychodzi tak jakoś mało śmiesznie...Nie trudno domyśleć się kto za takimi opiniami stoi-wielbiciele talentu pewnego posła uczącego się nagrywać filmy przez komórkę!
Dopóki rządziła słusznie miniona władza i było oczywistym, że żadne "oszołomy" nie mają szans na wznowienie produkcji okrętowej w Szczecinie to pod newsami dotyczącymi stoczni i okrętownictwa nikt komentarzy nie pisał. Kiedy nastała nowa rzeczywistość i okazało się, że obietnice wyborcze to nie tylko kiełbasa wyborcza ale święte słowo dane społeczeństwu, które staje się rzeczywistością nagle pod wiadomościami o stoczni zaczęły pojawiać się komentarze, w pierwszej kolejności te negatywne, że się nie da, nie ma jak, wyśmiewające tych,którzy robią coś dobrego. Można zapytać kto jest taki aktywny ale to dość oczywiste i tendencyjne wiadomo, że Nowoczesna i PO. To są ludzie, którzy są strażnikami poglądu, że Polacy powinni być biedni a ich zainteresowania mają się ograniczać do troski jak przeżyć od 1 do 1. Trudno oczekiwać przyzwoitości od ludzi, którzy zniszczyli stocznie i zdradzili interes narodowy dla stanowiska w UE za pomocą agencji PR i nastawienia ludzi przeciw Stoczni i ich pracownikom