Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

W spółce Tramwaje Szczecińskie, gdzie pracownicy weszli w spór zbiorowy z zarządem, zatrudnionych na etacie jest blisko 650 osób. Fot. Paweł Domański [Radio Szczecin/Archiwum]
W spółce Tramwaje Szczecińskie, gdzie pracownicy weszli w spór zbiorowy z zarządem, zatrudnionych na etacie jest blisko 650 osób. Fot. Paweł Domański [Radio Szczecin/Archiwum]
Szef Solidarności na Pomorzu Zachodnim nie wyklucza żadnego scenariusza w związku ze sporem zbiorowym w spółce Tramwaje Szczecińskie. To oznacza, że brak porozumienia w sprawie podwyżek między pracownikami, a zarządem może zakończyć się nawet paraliżem komunikacyjnym. W sporze chodzi o pieniądze.
Pracownicy zajezdni chcą 500 złotych podwyżki, bo - jak twierdzą - od 8 lat nie dostali żadnej. Zarząd zaproponował nieco ponad 100 złotych. - To nie jest godziwa propozycja i potrzebna jest dyskusja - mówił w "Rozmowach pod Krawatem" szef Solidarności na Pomorzu Zachodnim, Mieczysław Jurek.

- Konflikt narasta, trzeba szybko usiąść do stołu i - póki jest czas - porozmawiać, konflikt rozwiązać, bo potem będzie za późno - przestrzega Jurek.

Mieczysław Jurek dodał też, że konflikt w Tramwajach Szczecińskich nie jest jedyny.

- Do rozmów również przygotowuje się firma policko-szczecińskich autobusów. Od trzech czy czterech miesięcy panowie z Polic i ze Szczecina; zarządzający, prezydenci, nie mogą znaleźć czasu, żeby się spotkać i porozmawiać na ten temat - dodaje.

W spółce Tramwaje Szczecińskie, gdzie pracownicy weszli w spór zbiorowy z zarządem, zatrudnionych na etacie jest blisko 650 osób. Średnie miesięczne wynagrodzenie, uwzględniając dochody kadry kierowniczej, wynosi 3800 złotych brutto.
Mieczysław Jurek o sporze w Tramwajach Szczecińskich: - Konflikt narasta, trzeba szybko usiąść do stołu i póki jest czas porozmawiać, konflikt rozwiązać, bo potem będzie za późno.
Mieczysław Jurek: - Do rozmów również przygotowuje się firma policko-szczecińskich autobusów. Od trzech czy czterech miesięcy panowie z Polic i ze Szczecina; zarządzający, prezydenci, nie mogą znaleźć czasu, żeby się spotkać i porozmawiać na ten temat.

Dodaj komentarz 2 komentarze

Średnie miesięczne wynagrodzenie, uwzględniając dochody kadry kierowniczej, wynosi 3800 złotych brutto.
WŁAŚNIE ! z kadrą KIEROWNICZĄ ! Piszcie dokładnie ile zarabiają "zwykli" pracownicy !
Mechanik - pracownik zaplecza 2500 - 3000 zł Brutto ! co daje 2100 - 2200 na rękę miesięcznie
Motorniczy zróżnicowanie ale około 3000 zł brutto + dodatki świąteczne = 2500zł max na rękę !
Za pracę która zaczyna się ( 1 zmiana ) o 4-5 rano a kończy ( 2 zmiana ) o 23-24.
Identyczne zarobki w SPA "Dąbie" i SPA "Klonowica" !
WSTYD za tak niewdzięczną pracę taka płaca !
No w końcu ktoś się obudzil. Zarobki w szczecińskich zajezdniach to kpina. Na kierowcach ciąży odpowiedzialność za dziestaki a czasami setki pasażerów. Praca po 10 h dziennie a czasami i więcej, Świątek piątek czy niedziela albo nocą autobusy i tramwaje woza ludzi. Praca na 5.20 czasami człowiek pojezdzi 5 godzin od rana do tej 10 późnej przerwa 3-4 h i znowu dawaj za kółko do 23... Na przystankach końcowych zero socjalu. Za potrzeba to pod płot albo trzymaj aż dojedziesz na drugą pętle. Codzienna obsługa i kontrola pojazdów, które zwykle i tak są w średnim stanie technicznym rzadko się zdarza żeby wszytsko było w pełni sprawne. A na koniec dnia pracy kiedy chcesz już iść na zasłużony odpoczynek stoisz w kolejce do tankowania i mycia pojazdu bo to też należy do obowiązków kierowcy. Uszkodzisz coś zarysujesz zabierają z pensji. Na koniec jeszcze o kontrolerach ruchu zditm którzy tylko czekają żeby wypisać mandat dla kierowcy np za nie wyłączenie kasownikow stojąc na pętli lub za nie zmienione tablice z kierunkiem jazdy. A to wszystko za 2200-2500 netto. To już lepiej iść i jeździć wózkiem po magazynie przynajmniej nie masz stresu przychodzisz na 7 wychodzisz o 16-17 i zarobisz tyle samo. Poczekajmy jeszcze parę lat jak emeryci odejdą w stan spoczynku i nie będzie już komu jeździć ale wtedy będzie już za późno bo młodzi będą zarabiać w euro.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty