Kilkaset osób wzięło udział w Marszu dla Demokracji w rocznicę pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce.
Uczestnicy z flagami Polski i Unii Europejskiej przeszli z Placu Solidarności pod Pomnik Czynu Polaków na Jasnych Błoniach.
- To jest bardzo ważny dzień dla polskiej demokracji, Polaków i powinniśmy po prostu o nim pamiętać. O tym dniu, o tych wydarzeniach, wszyscy razem ponad podziałami. I takie mamy marzenie, żeby 4 czerwca co roku był tak świętowany przez Polaków i żeby stał się dla nas ważną datą. Bo to jest ważna data dla Polaków - mówiła Magdalena Filiks z zachodniopomorskiego KOD-u.
- 4 czerwca były wolne wybory. Jestem osoba, która pamięta. Żyłam w komunie i nie chcę jej powrotu. Obecny rząd pcha nas dalej w PRL. - Najgorsze, że się młodych ludzi nie uczy demokracji i właściwej historii - mówili zgromadzeni.
Wcześniej manifestujący przed urzędem miasta gwizdami i buczeniem zareagowali na brak wywieszonych flag narodowych na gmachu magistratu.
- To jest bardzo ważny dzień dla polskiej demokracji, Polaków i powinniśmy po prostu o nim pamiętać. O tym dniu, o tych wydarzeniach, wszyscy razem ponad podziałami. I takie mamy marzenie, żeby 4 czerwca co roku był tak świętowany przez Polaków i żeby stał się dla nas ważną datą. Bo to jest ważna data dla Polaków - mówiła Magdalena Filiks z zachodniopomorskiego KOD-u.
- 4 czerwca były wolne wybory. Jestem osoba, która pamięta. Żyłam w komunie i nie chcę jej powrotu. Obecny rząd pcha nas dalej w PRL. - Najgorsze, że się młodych ludzi nie uczy demokracji i właściwej historii - mówili zgromadzeni.
Wcześniej manifestujący przed urzędem miasta gwizdami i buczeniem zareagowali na brak wywieszonych flag narodowych na gmachu magistratu.