Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Prokuratura uważa, że przetargi były ustawiane. Zarzuty usłyszeli m.in. były dyrektor szczecińskiego zarządu melioracji i jego zastępca. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Prokuratura uważa, że przetargi były ustawiane. Zarzuty usłyszeli m.in. były dyrektor szczecińskiego zarządu melioracji i jego zastępca. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Śledztwo w sprawie tzw. afery melioracyjnej wchodzi w ostatnią fazę. Prokuratura Krajowa przejęła postępowanie od Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Zarzuty postawiono dotychczas 12 osobom.
Dotyczą one ''ustawienia" blisko 40 przetargów na kwotę 150 mln złotych. Głównym oskarżonym jest Tomasz P. były dyrektor Zarządu Melioracji, który - według prokuratury - stworzył w jednostce podległej marszałkowi województwa zorganizowaną grupę przestępczą.

- Na wcześniejszym etapie nie zostały zgromadzone bardzo istotne i zasadnicze dokumenty, w tej chwili kończymy fazę gromadzenia tych materiałów - mówi prokurator Aldona Lema, naczelnik Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

Pieniądze wypłacone wykonawcom robót za fikcyjne prace pochodziły nie tylko z budżetu samorządu województwa i agencji rządowych. W "ustawionych" przetargach wykorzystano środki europejskie z programów operacyjnych. Dlatego jest duże ryzyko,że do unijnej kasy trzeba będzie zwrócić kilkadziesiąt milionów złotych.

- Kiedy sprawę przejął wydział zamiejscowy okazało się, że zasadniczych dokumentów na wcześniejszym etapie nie zabezpieczyła ani Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - wówczas prowadziła ją delegatura szczecińska - jak również prokurator prowadzący postępowanie wcześniej - zaznaczyła prokurator Aldona Lema.

Obecnie śledztwo prowadzi trzech prokuratorów Prokuratury Krajowej. Nie zajmuje się nim już szczecińska delegatura ABW.
- Na wcześniejszym etapie nie zostały zgromadzone bardzo istotne i zasadnicze dokumenty, w tej chwili kończymy fazę gromadzenia tych materiałów - mówi prokurator Aldona Lema, naczelnik Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Prze
- Kiedy sprawę przejął wydział zamiejscowy okazało się, że zasadniczych dokumentów na wcześniejszym etapie nie zabezpieczyła ani Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego - wówczas prowadziła ją delegatura szczecińska - jak również prokurator prowadzący postępo

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty