Remont skończony, ale nie wszystko zostało posprzątane - tak o pracach na Jagiellońskiej mówią przedsiębiorcy, którzy prowadzą tu swoje interesy. Wprawdzie firma odpowiedzialna za inwestycję posprzątała plac budowy, ale nikt nie wyczyścił elewacji kamienic czy okien.
- Panowie do fugowania ulicy użyli zaprawy klejowej z elementami silikonu i silikon osiadł również na elewacjach. Może być i tak, że zwykły karcher tego nie umyje, to bardzo ciężkie do usunięcia - podejrzewa restaurator.
Dlatego przedsiębiorcy w oficjalnym piśmie zwrócili się do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego, by zobligować firmę Eurovia, która realizuje inwestycję do wyczyszczenia kamienic. Hanna Pieczyńska, rzeczniczka miasta ds. dróg i transportu miejskiego potwierdza, że pismo do ZDiTM-u dotarło i zostało przekazane wykonawcy.
- Wykonawca będzie zobowiązany, żeby doprowadzić stan elewacji do stanu pierwotnego. Na pewno protokolarnie będzie sprawdzone jaki był stan sprzed remontu, ponieważ, niestety, zdarzają się sytuacje, w których z takim roszczeniem się ktoś zgłasza, a okazuje się, że uszkodzenia nie zdarzyły się w trakcie remontu ul. Jagiellońskiej - zaznacza Pieczyńska.
Pod pismem podpisało się kilkunastu przedsiębiorców. Przebudowa ulicy rozpoczęła się pod koniec maja. W piątek rozpoczęły się odbiory techniczne. Na efekty poczekamy kilka dni. Ruch na ulicy został dopuszczony. Remont kosztował 6 mln złotych.