Ze Szpargałka do muzeum, czyli prawdziwe perełki w ekoporcie [ZDJĘCIA]

Region 2018-05-25 10:53 Anna Arabska-Szmajdzińska

Fot. Zakład Usług Komunalnych w Szczecinie

Kamera, wieża stereo, zegar ciemniowy i radio samochodowe Akropol - to tylko niektóre przedmioty, które trafiły z "Galerii Szpargałek" do Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie.

Charytatywna misja Galerii Szpargałek po raz dziesiąty [ZDJĘCIA]

Tysiące za szpargały na szczecińskie fundacje. Galeria podsumowuje pierwszy dzień

Tysiące szpargałów i kolejka chętnych. Jedyna taka galeria [WIDEO, ZDJĘCIA]

W ramach współpracy Zakładu Usług Komunalnych oraz Muzeum Techniki i Komunikacji udało się odzyskać kilkanaście cennych eksponatów, które teraz wzbogacą zbiory placówki.

Pracownicy ekoportu przy ulicy Arkońskiej, gdzie działa "Galeria Szpargałek", o pojawieniu się potencjalnych "perełek" zawsze informują muzealników. Ci, po oględzinach, decydują czy przedmiot rzeczywiście stanowi dla nich wartość. Jeśli tak jest, trafia do muzealnych zbiorów.

"Galeria Szpargałek" została otwarta w lutym. Można tam nabyć używane sprzęty, między innymi meble, zabawki czy rowery, ale także książki, po wpłaceniu określonej kwoty na cele charytatywne: na rzecz organizacji pożytku publicznego z siedzibą w Szczecinie lub działającej na rzecz mieszkańców naszego miasta. Do tej pory dzięki sprzedaży przedmiotów "z drugiej ręki" udało się zebrać ponad 20 tysięcy złotych. Galeria będzie czynna w najbliższą środę, od godziny 11 do 18.

Dodaj komentarz 1 komentarz

Nomis 2018-05-25, godz. 14:04

A co się stanie jeżeli "ciekawy eksponat" nie trafi do Galerii Szpargałek ???
Prawdopodobnie zostanie bezpowrotnie zniszczony , dlatego ...Muzeum Techniki powinno dysponować nr.telefonu lub stroną internetową na której to mieszkańcy Miasta mogliby zgłaszać chęć oddania "czegoś" co wydaje im się wartościowe historycznie, ciekawe , wysłać fotografię itp.
Oczywiście nie każdy darczyńca jest ekspertem i dlatego ocena wykwalifikowanego pracownika na miejscu byłaby wskazana. Jeżeli Muzeum nie byłoby zainteresowane to niech własciciele oddają do eko-portu lub innych firm odbierających przedmioty z mieszkań ( bo tutaj w 75% będą trafiały się "perełki" które w 100 % zostaną zniszczone; między innymi poprzez brak współpracy w tym zakresie).

Proszę pamiętać że młodzi ludzie otrzymujący w spadku np. mieszkanie po dziadkach nie mają zarówno wiedzy jak i czasu aby samodzielnie cokolwiek wywieźć, przeglądać.
Zatrudniają firmy do oczyszczenia "do zera" a wszystko trafia do kontenera i ulega zniszczeniu.