Identyfikacja ofiar przestępstw, katastrof i zdarzeń masowych - tym przede wszystkim będzie zajmować się konsorcjum stworzone przez Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie i Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji. Na razie naukowcy zajmują się głównie sprawami powierzonymi przez Instytut Pamięci Narodowej. Nie mogą zdradzać jakimi dokładnie. W przyszłości natomiast będą to bieżące sprawy kryminalne.
Przez ostatnie dwa dni przedstawiciele Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji wizytowali Zakład Genetyki Sądowej PUM-u. Policjanci nie mają wątpliwości, że genetyka sądowa jest dziś jednym z najważniejszych elementów kryminalistyki.
Jak mówi Magdalena Spólnicka z laboratorium kryminalistycznego, współpraca pozwoli szybciej i dokładniej rozwiązać wiele spraw. - Chcemy pozyskiwać nowe narzędzia, żeby ułatwić policjantom prowadzone na bieżąco postępowania i doprowadzić do jak najszybszego ujęcia sprawcy - tłumaczy Spólnicka.
Andrzej Ossowski z Zakładu Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego dodaje, że naukowcy zajmą się też identyfikowaniem na przykład ofiar katastrof. - Mieszkamy w takim miejscu, gdzie mamy sporo lotnisk: w sąsiedzkich Niemczech, jest też nasze lotnisko, mamy również port. Jesteśmy w obszarze, który jest zagrożony także aktami terroru z uwagi na bliskość granicy. Musimy być przygotowani na duże zdarzenie i to musimy być przygotowani lokalnie. Staramy się to robić od wielu lat. Musimy być też przygotowani globalnie jeżeli chodzi o Polskę - wyjaśnia Ossowski.
Konsorcjum PUM-u i Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji powołano pod koniec ubiegłego roku. Ma ono rozwijać potencjał naukowy i badawczy obu jednostek. W kwietniu wygrało przetarg organizowany przez IPN na współpracę przy identyfikacji szczątków ofiar totalitaryzmów. Umowę podpisano na cztery lata.
Jak mówi Magdalena Spólnicka z laboratorium kryminalistycznego, współpraca pozwoli szybciej i dokładniej rozwiązać wiele spraw. - Chcemy pozyskiwać nowe narzędzia, żeby ułatwić policjantom prowadzone na bieżąco postępowania i doprowadzić do jak najszybszego ujęcia sprawcy - tłumaczy Spólnicka.
Andrzej Ossowski z Zakładu Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego dodaje, że naukowcy zajmą się też identyfikowaniem na przykład ofiar katastrof. - Mieszkamy w takim miejscu, gdzie mamy sporo lotnisk: w sąsiedzkich Niemczech, jest też nasze lotnisko, mamy również port. Jesteśmy w obszarze, który jest zagrożony także aktami terroru z uwagi na bliskość granicy. Musimy być przygotowani na duże zdarzenie i to musimy być przygotowani lokalnie. Staramy się to robić od wielu lat. Musimy być też przygotowani globalnie jeżeli chodzi o Polskę - wyjaśnia Ossowski.
Konsorcjum PUM-u i Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji powołano pod koniec ubiegłego roku. Ma ono rozwijać potencjał naukowy i badawczy obu jednostek. W kwietniu wygrało przetarg organizowany przez IPN na współpracę przy identyfikacji szczątków ofiar totalitaryzmów. Umowę podpisano na cztery lata.