Uzyskanie reparacji od Niemiec za II wojnę światową niemożliwe, a sprawa odszkodowań pozostaje otwarta - oceniali goście programu "Radio Szczecin na Wieczór".
W Warszawie odbyła się konferencja w tej sprawie zorganizowana przez Instytut Zachodni. Między innymi o jej efektach dyskutowali goście w naszym studiu.
Tego typu spotkania są potrzebne - podkreślał profesor Piotr Madajczyk z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
- Przy ograniczeniu do minimum emocji, zastanowimy się nad najlepszymi rozwiązaniami. Nad tym, jakie możliwości dochodzenia do tych roszczeń istnieją, czyli zarówno do reparacji, jak i indywidualnych odszkodowań - mówi Madajczyk.
Na reparacje nie ma raczej szans - uważa mecenas Roman Nowosielski, który reprezentuje przed sądami osoby poszkodowane w wyniku II wojny światowej.
- Otwartą sprawą jest naprawa krzywd na osobach, zniszczonego i zagrabionego mienia, jakie odnieśli poszczególni polscy mieszkańcy. Tutaj ta kwestia w żadnym wypadku nie jest zamknięta, jest otwarta - mówi Nowosielski.
Sprawa rekompensaty dla Polski za ogromne zniszczenia w czasie II wojny światowej wywołała negatywne reakcje w mediach niemieckich. Pojawiły się zarzuty, że podnoszenie kwestii reparacji i odszkodowań godzi w polsko-niemieckie pojednanie.
Tego typu spotkania są potrzebne - podkreślał profesor Piotr Madajczyk z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
- Przy ograniczeniu do minimum emocji, zastanowimy się nad najlepszymi rozwiązaniami. Nad tym, jakie możliwości dochodzenia do tych roszczeń istnieją, czyli zarówno do reparacji, jak i indywidualnych odszkodowań - mówi Madajczyk.
Na reparacje nie ma raczej szans - uważa mecenas Roman Nowosielski, który reprezentuje przed sądami osoby poszkodowane w wyniku II wojny światowej.
- Otwartą sprawą jest naprawa krzywd na osobach, zniszczonego i zagrabionego mienia, jakie odnieśli poszczególni polscy mieszkańcy. Tutaj ta kwestia w żadnym wypadku nie jest zamknięta, jest otwarta - mówi Nowosielski.
Sprawa rekompensaty dla Polski za ogromne zniszczenia w czasie II wojny światowej wywołała negatywne reakcje w mediach niemieckich. Pojawiły się zarzuty, że podnoszenie kwestii reparacji i odszkodowań godzi w polsko-niemieckie pojednanie.
Tego typu spotkania są potrzebne - podkreślał Profesor Piotr Madajczyk z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Wojna to wojna,a nie zdarzenie losowe,zeby niemcy cos musieli placic za wojne.
spoko, spoko!
Prezes obiecał, Prezes da!
wszak PiS słowa dotrzymuje
nam się te reparacje, po prostu należom!
Niemcy w Polsce mają swoich agentów, którzy w Polsce mają zniechęcać do roszczeń z tytułu odszkodowania za straty wojenne. Stąd opinie wielu znafcuf i wątpliwych autorytetów prawnych.