Jak twierdzi tygodnik "Der Spiegel" Grecja zamierza domagać się od Niemiec 280 miliardów euro w ramach reparacji wojennych. Zarówno grecki premier Aleksis Cipras, jak i prezydent kraju Prokopis Pawlopulos powtarzają, że żądanie reparacji od Niemiec jest uzasadnione.
Raport na ten temat był już gotowy w 2016 roku, ale został schowany do parlamentarnej zamrażarki - czytamy w tygodniku, który twierdzi, że tym razem parlament zajmie się tym tematem.
Informacje o greckich żądaniach wobec Niemiec pojawiły się na kilka dni przed oficjalną wizytą prezydenta Niemiec Waltera Steinmeiera w Grecji, gdzie spotka się on zarówno z premierem Aleksisem Ciprasem jak i prezydentem Prokopisem Pawlopulosem.
Grecja domaga się od Niemiec prawie 270 mld. euro z tytułu odszkodowań wojennych oraz ponad 10 mld. euro z tytułu wymuszonego kredytu. Niemcy odmawiają wypłaty reparacji twierdząc, że wszelkie roszczenia są nieuprawnione.