Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Paweł Mucha mówił, że decyzję podejmą wyborcy 13 października - podejmą ją na podstawie tego, co dzieje się w kraju. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Paweł Mucha mówił, że decyzję podejmą wyborcy 13 października - podejmą ją na podstawie tego, co dzieje się w kraju. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Polski rząd potrafi prowadzić sprawy gospodarcze i wszyscy to widzą - mówił w poniedziałek w "Rozmowach pod krawatem" minister kancelarii prezydenta Paweł Mucha, pytany o tak zwany "hat-trick Kaczyńskiego".
Ogłoszony w weekend zakłada kolejne podniesienie płacy minimalnej - na koniec 2020 roku do 3 tysięcy, w perspektywie 3 lat do 4 tysięcy oraz równe dopłaty dla rolników i podwójną trzynastą emeryturę w 2021 roku.

Część ekonomistów i publicystów pyta, skąd rząd weźmie na to pieniądze - a Paweł Mucha podkreślał, że nie pierwszy raz słyszy o takich wątpliwościach.

- Ja tego słucham już od pięciu lat. Słuchałem w 2014 roku o tym, że w drugim roku rządów będzie 100-miliardowy deficyt. O tym, że to absolutnie niemożliwe i że system ubezpieczeń społecznych zaraz pokaże, że to zmiany niemożliwe do realizacji. Będziemy słuchać takich komunikatów, że to będzie koniec świata, jeśli PiS wygra wybory. Natomiast PiS wygrał wybory i Polska się rozwija i rozwija się w sposób dynamiczny - powiedział Mucha.

Mucha mówił jednocześnie, że decyzję podejmą wyborcy 13 października - podejmą ją na podstawie tego, co dzieje się w kraju. A jak zwracał uwagę prezydencki minister, wielu Polaków odczuło realną poprawę sytuacji życiowej w czasie rządów Prawa i Sprawiedliwości.
Część ekonomistów i publicystów pyta, skąd rząd weźmie pieniądze na nowe obietnice - a Paweł Mucha podkreślał, że nie pierwszy raz słyszy o takich wątpliwościach.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty