Walka o prawa przedsiębiorców nad morzem - to, przed wyborami parlamentarnymi, zapowiada kandydat na posła z listy Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki.
Podczas konferencji prasowej, przy Pomniku Czynu Polaków w Szczecinie, radny sejmiku województwa podkreślał, że Szczecin powinien być miastem przemysłowym, które skupia wokół siebie mniejsze kurorty.
Jego zdaniem biurokracja przy prowadzeniu biznesu nad morzem zabija konkurencję. - Te plany są niespójne lub ich w ogóle nie ma, a jeśli ich nie ma, to decyduje o czymś jednoosobowo, jakiś tam urzędnik. Czasami się zdarzają dziwne sprawy, że jeden przedsiębiorca dostaje pozwolenie na budowę czegoś, co zajmuje 40 procent terenu, a drugi dostanie coś, co zajmuje 10 albo 60 procent, więc takie rzeczy nie mogą się zdarzać. Przedsiębiorcy muszą być traktowani tak samo. Nie ma spójnych przepisów albo te przepisy są tak zrobione, żeby ktoś jednoosobowo mógł o tym decydować, żeby z przedsiębiorcy, z pracodawcy, z obywateli zrobić klienta - mówi Łącki.
Wybory do parlamentu odbędą się 13 października. Cisza wyborcza rozpocznie się o północy z piątku na sobotę.
Jego zdaniem biurokracja przy prowadzeniu biznesu nad morzem zabija konkurencję. - Te plany są niespójne lub ich w ogóle nie ma, a jeśli ich nie ma, to decyduje o czymś jednoosobowo, jakiś tam urzędnik. Czasami się zdarzają dziwne sprawy, że jeden przedsiębiorca dostaje pozwolenie na budowę czegoś, co zajmuje 40 procent terenu, a drugi dostanie coś, co zajmuje 10 albo 60 procent, więc takie rzeczy nie mogą się zdarzać. Przedsiębiorcy muszą być traktowani tak samo. Nie ma spójnych przepisów albo te przepisy są tak zrobione, żeby ktoś jednoosobowo mógł o tym decydować, żeby z przedsiębiorcy, z pracodawcy, z obywateli zrobić klienta - mówi Łącki.
Wybory do parlamentu odbędą się 13 października. Cisza wyborcza rozpocznie się o północy z piątku na sobotę.