Brak jawnej listy kandydatów oraz komisja konkursowa, która została powołana dzień po ogłoszeniu przez nią decyzji - prof. Kamil Kuskowski, który aplikował na stanowisko dyrektora Willi Lentza wytyka błędy w naborze.
Były dziekan Wydziału Malarstwa i Nowych Mediów w Akademii Sztuki w Szczecinie uważa, że konkursowi brakuje transparentności.
- Rzeczywiście, trochę niewiadomych jest. Ostatnio sprawdzając na BIP-ie informacje zauważyłem, że komisja konkursowa została powołana dopiero 24 listopada, a dzień wcześniej komisja pochyliła się nad tymi wnioskami - wskazał prof. Kuskowski.
Profesor Kuskowski odwołał się od decyzji Miasta. Od tygodnia nie otrzymał uzasadnienia, na jakiej podstawie jego projekt został odrzucony.
- Żadnej informacji dotyczącej tego, że mój wniosek został odrzucony nie otrzymałem. Np. informacji o tym, jakie to błędy popełniłem w swoim wniosku. Z tego, co się orientuję - w procedurach konkursowych istnieje możliwość uzupełnienia wniosku - dodał.
Prof. Kamil Kuskowski nie zaprzecza, że mógł popełnić błąd. Podkreśla jednak, że konkurs na dyrektora Willi Lentza pozostawia więcej pytań, niż odpowiedzi. Wysłaliśmy do biura prasowego Urzędu Miasta w Szczecinie e-maila w sprawie unieważnionego naboru. Czekamy na stanowisko magistratu w tej sprawie.
Decyzją Urzędu Miasta, instytucja otrzyma ponad 3 miliony złotych na funkcjonowanie.
- To jest bardzo dobry budżet - mówił o finansach Willi Lentza Stanisław Ruksza, dyrektor Trafostacji Sztuki w Szczecinie. - To jest dobry budżet dla instytucji, która jest na starcie, która ma bardzo fajny kapitał w postaci budynku, w którym jest już pewna historia, w którym da się zbudować różne mity wokół niego samego, który też ma bardzo dobrą lokalizację, wspaniały ogród - oceniał Ruksza.
Uroczyste otwarcie willi odbyło się w lipcu. Wtedy też zapowiedziano, że stanie się ona nową instytucją kultury.
- Rzeczywiście, trochę niewiadomych jest. Ostatnio sprawdzając na BIP-ie informacje zauważyłem, że komisja konkursowa została powołana dopiero 24 listopada, a dzień wcześniej komisja pochyliła się nad tymi wnioskami - wskazał prof. Kuskowski.
Dodaj komentarz 3 komentarze
A na końcu okaże się, że tylko ksiądz Dymer spełnia wszelkie wymogi formalne i w uznaniu jego zasług dla miasta, willa Lentza przechodzi za 1 % wartości na rzecz purpuratów . :-)
Na pewno musi to być swój człowiek bo inaczej żaden konkurs się nie uda !
Od 30 lat kościól jest zainteresowany tym budynkiem i nie odpuści . Biskup tam zamieszka......