Te czołgi dają przewagę - przekonywał w Drawsku Pomorskim minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Na poligonie wojskowym odbyła się prezentacja czołgów Abrams, jakie od sił sojuszniczych, Polska zakupiła w kwietniu tego roku.
Minister Mariusz Błaszczak podkreślał, że Wojsko Polskie będzie się zbroić w obliczu obecnej sytuacji w Europie.
- Są to najnowocześniejsze czołgi na świecie. Dają przewagę Wojsku Polskiego, razem z wojskiem Stanów Zjednoczonych, jeśli chodzi o zdolności obronne. Chcę podkreślić, że jeszcze w tym roku pierwsze czołgi Abrams trafią w formie czołgów szkoleniowych do Wojska Polskiego. Będziemy przygotowani, żeby polskie załogi mogły z marszu rozpocząć swoją służbę korzystają z tego sprzętu - powiedział Błaszczak.
Ćwiczenia z udziałem Abramsów rozpoczną się w czerwcu tego roku.
Abramsy, które trafią do Polski to czołgi najnowszej, trzeciej generacji. Posiadają system kierowania ogniem, który pozwala na celne oddawanie strzałów również w sytuacji, kiedy załoga pozostaje w ruchu. Ponadto serię Abrams charakteryzuje dbanie o bezpieczeństwo załogi. Jego magazyn skonstruowany jest w ten sposób, żeby w wyniku wybuchu oderwał się od reszty pojazdu. To zupełnie inaczej niż sowieckie jednostki - te są zazwyczaj lżejsze, szybsze, ale też narażają życie żołnierzy.
Ważący 70 ton czołg napędza silnik turbowałowy o mocy 1500 koni mechanicznych, który jest w stanie rozpędzić maszynę do prędkości 70 kilometrów na godzinę.
- Są to najnowocześniejsze czołgi na świecie. Dają przewagę Wojsku Polskiego, razem z wojskiem Stanów Zjednoczonych, jeśli chodzi o zdolności obronne. Chcę podkreślić, że jeszcze w tym roku pierwsze czołgi Abrams trafią w formie czołgów szkoleniowych do Wojska Polskiego. Będziemy przygotowani, żeby polskie załogi mogły z marszu rozpocząć swoją służbę korzystają z tego sprzętu - powiedział Błaszczak.
Ćwiczenia z udziałem Abramsów rozpoczną się w czerwcu tego roku.
Abramsy, które trafią do Polski to czołgi najnowszej, trzeciej generacji. Posiadają system kierowania ogniem, który pozwala na celne oddawanie strzałów również w sytuacji, kiedy załoga pozostaje w ruchu. Ponadto serię Abrams charakteryzuje dbanie o bezpieczeństwo załogi. Jego magazyn skonstruowany jest w ten sposób, żeby w wyniku wybuchu oderwał się od reszty pojazdu. To zupełnie inaczej niż sowieckie jednostki - te są zazwyczaj lżejsze, szybsze, ale też narażają życie żołnierzy.
Ważący 70 ton czołg napędza silnik turbowałowy o mocy 1500 koni mechanicznych, który jest w stanie rozpędzić maszynę do prędkości 70 kilometrów na godzinę.
Minister Mariusz Błaszczak podkreślał, że Wojsko Polskie będzie się zbroić w obliczu obecnej sytuacji w Europie.