Pułkownik Danuta Szyksznian-Ossowska spoczęła na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. Zakończyły się uroczystości pogrzebowe legendarnej łączniczki AK.
Na jej grób specjalnie przywieziono ziemię z Krakowa, w którym się urodziła i z Wilna z grobu jej matki.
- Ta ziemia szczecińska dzisiaj panią przyjmuje, ale w Krakowie wszystko się zaczęło - mówił Maciej Krzyżanowski, przyjaciel "Sarenki". - Wiele naszych rozmów przez te lata. Zawsze wracała pani w nich do swojej ulicy Lwowskiej, gdzie przyszła pani na świat. Natomiast nie tylko ziemia z Wawelu, bo z Wilna, Polak z Wilna tą ziemię z grobu pani mamusi pobrał i dotarła ona tutaj do Szczecina.
Danuta Szyksznian-Ossowska zmarła 1 grudnia, w wieku 97 lat.
- Ta ziemia szczecińska dzisiaj panią przyjmuje, ale w Krakowie wszystko się zaczęło - mówił Maciej Krzyżanowski, przyjaciel "Sarenki". - Wiele naszych rozmów przez te lata. Zawsze wracała pani w nich do swojej ulicy Lwowskiej, gdzie przyszła pani na świat. Natomiast nie tylko ziemia z Wawelu, bo z Wilna, Polak z Wilna tą ziemię z grobu pani mamusi pobrał i dotarła ona tutaj do Szczecina.
Danuta Szyksznian-Ossowska zmarła 1 grudnia, w wieku 97 lat.