Nawet kilka miesięcy trzeba czekać do psychiatry dziecięcego, a pacjenci potrzebują pomocy natychmiast. W takiej sytuacji rodzice często nie mają kogo poprosić o pomoc. Tak mówi wojewódzka konsultant do spraw psychiatrii dziecięcej.
Tymczasem coraz więcej młodzieży potrzebuje pomocy specjalistów - szczególnie po okresie pandemicznej izolacji. Są szanse na to, że sytuacja się poprawi, ale na to potrzeba czasu - oceniała w "Rozmowach pod krawatem" Małgorzata Wyrębska-Rozpara.
- Tak naprawdę mają bardzo trudno, gdzie się zgłosić. Do psychologa w szkole? Niemniej wiemy, że jeśli jest jeden psycholog na 700 uczniów, to bardzo trudno mu zająć się wszystkimi. Czy będzie lepiej? Na pewno coraz więcej kształci się kadry. Na przykład w województwie zachodniopomorskim jest raptem bodajże 17 specjalistów, więc to jest bardzo mało - mówi Wyrębska-Rozpara.
W ubiegłym roku młodzi ludzie ponad 2000 razy próbowali odebrać sobie życie. 146 prób było udanych, w Zachodniopomorskiem - 10.
- Tak naprawdę mają bardzo trudno, gdzie się zgłosić. Do psychologa w szkole? Niemniej wiemy, że jeśli jest jeden psycholog na 700 uczniów, to bardzo trudno mu zająć się wszystkimi. Czy będzie lepiej? Na pewno coraz więcej kształci się kadry. Na przykład w województwie zachodniopomorskim jest raptem bodajże 17 specjalistów, więc to jest bardzo mało - mówi Wyrębska-Rozpara.
W ubiegłym roku młodzi ludzie ponad 2000 razy próbowali odebrać sobie życie. 146 prób było udanych, w Zachodniopomorskiem - 10.