Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Mężczyzna z klubu Hormon w ciężkim stanie trafił na stół operacyjny. Jego żona apeluje do świadków o pomoc w ustaleniu, co stało się w nocy minionego weekendu. Właściciel lokalu tłumaczy, że mężczyzna potknął się na schodach. Policja to wyjaśnia.
43-letni Wiesław świętował urodziny kolegi. Gdy jego znajomi przed godz. 4 opuścili lokal, został sam. Właśnie wtedy doszło do incydentu na schodach, w wyniku którego trafił do szpitala, gdzie przeszedł rozległą operację głowy. Lekarze utrzymywali go w stanie śpiączki farmakologicznej.

- Ma wycięty spory kawałek czaszki po lewej stronie. Tak naprawdę nie wiemy co się stało. Oparłam się o media społecznościowe, szukałam świadków i zaczęło do mnie pisać sporo osób, które zeznały, że mogło dojść do incydentu, w którym udział mogły brać osoby trzecie. Chciałabym poznać prawdę - mówi żona poszkodowanego Paulina Hatłas-Sowińska.

Sławomir Janczak, współwłaściciel klubu tłumaczy, że doszło do nieszczęśliwszego wypadku.

- Widziałem zapis monitoringu, ten człowiek po prostu potknął się na schodach, upadł, uderzył głową o podłogę. Jest nam bardzo przykro z tego powodu - powiedział.

Jak poinformował asp. Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie funkcjonariusze analizują nagranie monitoringu i przesłuchują świadków.

Informacje (nagrania, zdjęcia) związane ze zdarzeniem można przekazać KMP w Szczecinie.

Więcej na ten temat w magazynie "Tematy i Muzyka" w Radiu Szczecin po godz. 17.
Relacja Anny Łukaszek [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty