Wariacje symfoniczne Witolda Lutosławskiego i słynna III Symfonia Johannessa Brahmsa zabrzmiały wczoraj w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie.
Publiczność gorąco przyjęła także Koncert wiolonczelowy a-moll op. 129 Roberta Schumanna w brawurowym wykonaniu Michała Balasa.
Ilekroć wykonuję ten utwór tylekroć mnie zaskakuje ze względu na różne interpretacje orkiestr, moje także oraz solisty wyłonionego z zespołu – powiedział Michał Balas.
- Schumann utrzymuje niezwykłą klasę formy, czyli Allegra sonatowego w pierwszej i w trzeciej części z liryczną drugą częścią, w której jest duet solisty oraz pierwszego wiolonczelisty orkiestry. W Szczecinie był nim Tomasz Szczęsny, z którym fantastycznie mi się grało, serdecznie dziękuję – dodał Balas.
Tak samo mocno przeżywałem ten koncert jak Michał – stwierdził koncertmistrz wiolonczel Tomasz Szczęsny.
- To jest jeden z najpiękniejszych fragmentów wolnej części i cieszę się, że miałem zaszczyt zagrać z tak znakomitym solistą i móc uzupełniać jego piękne prowadzenie tego Koncertu wiolonczelowego – podsumował Tomasz Szczęsny.
Solistę i orkiestrę doskonale prowadził grecki dyrygent Kornilios Michailidis.