To ma być szansa dla pacjentów i kolejny krok w rozwoju uczelni. Na placu budowy przy szpitalu na Unii Lubelskiej w Szczecinie wmurowano kamień węgielny pod budowę Centrum Medycyny Translacyjnej.
To będzie trzecie takie centrum w Polsce, po Warszawie i Gdańsku.
Medycyna translacyjna daje szanse chorym, dla których dotychczasowe metody leczenia okazały się nieskuteczne - mówi prof. Bogusław Machaliński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.
- W pierwszej kolejności do badań klinicznych będziemy pozyskiwać pacjentów ciężko chorych tam, gdzie wyczerpaliśmy wszystkie dotychczasowe standardowe linie leczenia. Gdzie w zasadzie nie ma innej już szansy na kontynuowanie terapii. Badania kliniczne taką szansę dają. To są nowe cząsteczki, schematy leczenia, to są zupełnie nowatorskie rozwiązania - mówi Machaliński.
Poza centrum, w nowych budynkach ma działać również Wydział Farmacji Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego i jednostki szpitala.
Dla uniwersytetu jest to szansa, aby jeszcze mocniej zaistnieć na mapie Polski, a nawet i tej części Europy - mówi prof. Tomasz Grodzki, senator i absolwent PUM.
- Dokończenie tej inwestycji to będzie ogromny impuls rozwojowy dla naszej uczelni. Niedużej, ale prestiżowej, która jest wiodącą na Pomorzu Zachodnim i w rankingach uczelni medycznych pod względem wyników egzaminów, pod względem pracy naukowej. Zawsze plasuje się w polskiej czołówce - mówi Grodzki.
Cała inwestycja warta jest ponad 800 milionów złotych i powinna być oddana do użytku najpóźniej za dwa lata.
Medycyna translacyjna daje szanse chorym, dla których dotychczasowe metody leczenia okazały się nieskuteczne - mówi prof. Bogusław Machaliński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.
- W pierwszej kolejności do badań klinicznych będziemy pozyskiwać pacjentów ciężko chorych tam, gdzie wyczerpaliśmy wszystkie dotychczasowe standardowe linie leczenia. Gdzie w zasadzie nie ma innej już szansy na kontynuowanie terapii. Badania kliniczne taką szansę dają. To są nowe cząsteczki, schematy leczenia, to są zupełnie nowatorskie rozwiązania - mówi Machaliński.
Poza centrum, w nowych budynkach ma działać również Wydział Farmacji Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego i jednostki szpitala.
Dla uniwersytetu jest to szansa, aby jeszcze mocniej zaistnieć na mapie Polski, a nawet i tej części Europy - mówi prof. Tomasz Grodzki, senator i absolwent PUM.
- Dokończenie tej inwestycji to będzie ogromny impuls rozwojowy dla naszej uczelni. Niedużej, ale prestiżowej, która jest wiodącą na Pomorzu Zachodnim i w rankingach uczelni medycznych pod względem wyników egzaminów, pod względem pracy naukowej. Zawsze plasuje się w polskiej czołówce - mówi Grodzki.
Cała inwestycja warta jest ponad 800 milionów złotych i powinna być oddana do użytku najpóźniej za dwa lata.
Medycyna translacyjna daje szanse chorym, dla których dotychczasowe metody leczenia okazały się nieskuteczne - mówi prof. Bogusław Machaliński, rektor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.