Dziel się, nie wyrzucaj. Latem szafki jadłodzielni w Szczecinie świecą pustkami.
- Nadmiarem jedzenia warto się podzielić - apelują społecznicy. Żywność można na przykład zostawiać w szafkach w kilkunastu lokalizacjach na terenie Szczecina. - Marnujemy jedzenie, a lepiej pomyśleć trochę i oddać je tutaj dla potrzebujących. Jak mam coś, to po co mam to wyrzucić? Jedzenie trzeba szanować. - Widzę, że ludzie wkładają, że ludzie biorą, więc myślę, że to jest jak najbardziej fajny pomysł - mówią szczecinianie.
- Kończy się termin ważności. Zanim on upłynie, podzielić się, a zostanie skonsumowany przez osoby potrzebujące. Większe zainteresowanie jest w okresie okołoświątecznym. Wówczas chętniej dzielimy się nimi, bo mamy ich w nadmiarze. W okresie wakacyjnym jest mniejsze zainteresowanie - mówi Elżbieta Abramowicz, prezeska stowarzyszenia Jadłodzielnia Szczecin.
- Półtora roku dzielę się z osobami potrzebującymi posiłkami domowymi - dodaje Natalia Kurek. - Zupa, czasem drugie danie. Stworzyłam profil na Facebooku "Natalia Kurek, podziel się". Tam trochę piszę o pomocy ludziom i uważam, że warto.
W wysokich temperaturach jedzenie może szybciej się zepsuć. Produkty takie, jak np. nabiał, należy dostarczyć do lodówek w lokalu przy ul. Stanisława Żółkiewskiego 4. Żywność należy odpowiednio zabezpieczyć i opisać. Listę punktów szafek jadłodzielni można znaleźć na stronie internetowej.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin