Iga Światek to trzecia Polka po Jadwidze Jędrzejowskiej i Agnieszce Radwańskiej, która zagra w finale Wimbledonu. Turniej tenisowy zaliczany jest do Wielkiego Szlema.
Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 17, a przeciwniczką Igi będzie Amerykanka Amanda Anisimowa - mówi trenerka tenisa Katarzyna Jerzmańska.
- Awans jest historyczny, ponieważ tenis Igi nie jest stricte pod trawę. Na pewno wielu kibiców nie spodziewało się tak dużego osiągnięcia akurat na tym turnieju. Trzymamy za nią mocno kciuki, żeby jednak ten pierwszy swój tytuł na finale Wimbledonu zdobyła - Jerzmańska.
Jeśli Iga Świątek wygra, będzie 138. zwyciężczynią Wimbledonu.
- Awans jest historyczny, ponieważ tenis Igi nie jest stricte pod trawę. Na pewno wielu kibiców nie spodziewało się tak dużego osiągnięcia akurat na tym turnieju. Trzymamy za nią mocno kciuki, żeby jednak ten pierwszy swój tytuł na finale Wimbledonu zdobyła - Jerzmańska.
Jeśli Iga Świątek wygra, będzie 138. zwyciężczynią Wimbledonu.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin