Pogoda w Polsce powoli się stabilizuje, ale strażacy i tak mają za sobą pracowitą noc. W ciągu ostatniej doby interweniowali 518 razy.
Najwięcej pracy mieli na terenie województwa mazowieckiego, a także na Śląsku i w Małopolsce. Głównie usuwali skutki nawałnic z początku tygodnia.
- W rzekach są podwyższone stany wód i strażacy cały czas są wzywani. Również zabezpieczają budynki mieszkalne i gospodarcze. I taki stan, niestety, będzie się utrzymywał trochę dłużej, niż wcześniej prognozowano, bo opady deszczu chwilowo teraz będą o wiele mniejsze, ale znowu od niedzieli widać trend opadów ciągłych - wyjaśnia rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Pożarnej Karol Kierzkowski.
Strażacy są gotowi na podjęcie kolejnych wyzwań.
- Gotowość i mobilizacja nie będą aż tak intensywne jak w ostatnich dniach, ale mimo wszystko przez cały czas będzie do dyspozycji 5200 strażaków, również ponad 30 kompanii specjalnych - zapewnia Kierzkowski.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- W rzekach są podwyższone stany wód i strażacy cały czas są wzywani. Również zabezpieczają budynki mieszkalne i gospodarcze. I taki stan, niestety, będzie się utrzymywał trochę dłużej, niż wcześniej prognozowano, bo opady deszczu chwilowo teraz będą o wiele mniejsze, ale znowu od niedzieli widać trend opadów ciągłych - wyjaśnia rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Pożarnej Karol Kierzkowski.
Strażacy są gotowi na podjęcie kolejnych wyzwań.
- Gotowość i mobilizacja nie będą aż tak intensywne jak w ostatnich dniach, ale mimo wszystko przez cały czas będzie do dyspozycji 5200 strażaków, również ponad 30 kompanii specjalnych - zapewnia Kierzkowski.
Ulewne deszcze w Małopolsce!!!#małopolska #opadydeszczu #powódź #opady #zalania #wodypolskie #powodz2025 #IMGW #ulewnedeszcze pic.twitter.com/QKPvG0BNba
— In Veritate 2023 (@InVeritate_2023) July 9, 2025
Według prognoz IMGW najsilniejsze opady deszczu będą w piątek występowały w województwie pomorskim i warmińsko-mazurskim. Burze i deszcz prognozowane są w Zachodniopomorskiem w sobotę. Edycja tekstu: Jacek Rujna
- W rzekach są podwyższone stany wód i strażacy cały czas są wzywani. Również zabezpieczają budynki mieszkalne i gospodarcze. I taki stan, niestety, będzie się utrzymywał trochę dłużej, niż wcześniej prognozowano, bo opady deszczu chwilowo teraz będą o wiele mniejsze, ale znowu od niedzieli widać trend opadów ciągłych - wyjaśnia rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Pożarnej Karol Kierzkowski.


Radio Szczecin
