W nocy Rosjanie dokonali zmasowanego ataku za pomocą dronów Shahed i rakiet. Celowali w terytoria na zachodzie Ukrainy. Najwięcej pocisków i dronów wypuścili w kierunku Łucka i Lwowa. Ucierpiało także miasto Czerniowce.
Nocny atak trwał kilka godzin. Słychać było charakterystyczne dźwięk dronów Shahed, strzały obrony przeciwlotniczej, ale też szereg głośnych eksplozji.
Wielu mieszkańców Łucka noc spędziło w schronach. Władze donoszą o zniszczeniach w kilku lokacjach miasta - drony, bądź ich odłamki trafiły m.in. w budynek mieszkalny. Brak jest informacji o ofiarach cywilnych.
Podobna sytuacja panowała we Lwowie. Oba miasta oddalone są od granic z Polską o kilkadziesiąt kilometrów.
Trzecie atakowane w nocy ukraińskie miasto to Czerniowce przy granicy z Rumunią. Tam zginęło dwóch cywilów, a 14 zostało rannych. W sumie w nocy Rosjanie wypuścili kilkaset dronów i kilkanaście kierowanych rakiet.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin