Szczeciński magistrat odniósł się do odwołania dyrektora Wydziału Kultury - Cezarego Cichego. Jak przekazano, sprawa ma związek z raportem Najwyższej Izby Kontroli.
Wcześniej jako oficjalny powód przeniesienia urzędnika na inne stanowisko magistrat podał "utratę zaufania". W przesłanym do naszej redakcji komunikacie miasto przekazało, że odwołanie Cezarego Cichego miało związek z przedstawionym na początku roku raportem Najwyższej Izby Kontroli.
Jego pokłosiem były trzy zawiadomienia do prokuratury złożone przez NIK. Raport dotyczył m.in. słabej jakość zarządzania instytucjami kultury przez szczeciński Urząd Miasta i braku jasnych reguł w przyznawaniu dotacji.
Miasto podało też, że powody odwołania z funkcji przedstawiono Cichemu na piśmie, a magistrat "nie ma w zwyczaju odnosić się do tego typu spraw publicznie". Apel do prezydenta Piotra Krzystka w tej sprawie podpisało około 80 osób związanych ze szczecińską kulturą - jak napisali, są zaniepokojeni trybem odwołania dyrektora.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin