Utrata przytomności, asymetria twarzy, niedowład jednej kończyny, zaburzenia mowy - to mogą być objawy udaru. Wymagają natychmiastowego działania - mówi neurolog, konsultant wojewódzki w dziedzinie neurologii dr n. med. Anna Bajer-Czajkowska.
Szczecińska lekarka w naszym cyklu "Zapytaj Eksperta" tłumaczyła, że w sytuacji wystąpienia takich objawów należy zadzwonić po pogotowie. - Zespoły ratownictwa medycznego są szkolone, wiedzą jak wygląda udar, wiedzą do którego szpitala się udać, co nie jest bez znaczenia, bo pacjent powinien trafić do szpitala, w którym znajduje się pododdział udarowy, gdzie taka pomoc fachowa zostanie udzielona - mówi dr n. med. Anna Bajer-Czajkowska.
- Na przybycie zespołu ratownictwa medycznego trzeba się przygotować - dodaje dr Bajer-Czajkowska. - W chwili przybycia do szpitala przy pacjencie znajdowały się dokumenty medyczne dotyczące jego przeszłości, jego chorób, zabiegów operacyjnych. Czasami bez tych dokumentów leczenie jest wręcz niemożliwe. Druga ważna sprawa to leki, jakie chory dotychczas zażywał.
W Zachodniopomorskiem cztery tysiące osób rocznie dostaje udaru. Może on prowadzić do trwałych uszkodzeń mózgu, a nawet śmierci, jeśli nie zostanie szybko leczony.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Na przybycie zespołu ratownictwa medycznego trzeba się przygotować - dodaje dr Bajer-Czajkowska. - W chwili przybycia do szpitala przy pacjencie znajdowały się dokumenty medyczne dotyczące jego przeszłości, jego chorób, zabiegów operacyjnych. Czasami bez tych dokumentów leczenie jest wręcz niemożliwe. Druga ważna sprawa to leki, jakie chory dotychczas zażywał.
W Zachodniopomorskiem cztery tysiące osób rocznie dostaje udaru. Może on prowadzić do trwałych uszkodzeń mózgu, a nawet śmierci, jeśli nie zostanie szybko leczony.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin