Próbował wyłudzić 370 tysięcy złotych metodą "na inwestycję". Został zatrzymany na gorącym uczynku.
Mowa o mężczyźnie, który podszywał się pod firmę brokerską. Jego ofiarą padł mieszkaniec Szczecina - mówi asp. Paweł Pankau, oficer prasowy komendy miejskiej policji w Szczecinie.
- Po nawiązaniu kontaktu z rzekomym brokerem, mężczyzna został namówiony do pierwszej niewielkiej wpłaty w wysokości 1500 zł. W wyniku stosowania przez oszusta sztuczek socjotechnicznych, mężczyzna sprzedał swój dom, by mieć kolejne pieniądze na inwestycję, która miała dać mu wysoką stopę zwrotu - podkreśla Pankau.
Wysoka kwota transakcji wzbudziła jednak wątpliwości mężczyzny, który w końcu skontaktował się z policją. W umówionym miejscu, gdzie miało dojść do odebrania gotówki, oszust został złapany na gorącym uczynku. Usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
- Po nawiązaniu kontaktu z rzekomym brokerem, mężczyzna został namówiony do pierwszej niewielkiej wpłaty w wysokości 1500 zł. W wyniku stosowania przez oszusta sztuczek socjotechnicznych, mężczyzna sprzedał swój dom, by mieć kolejne pieniądze na inwestycję, która miała dać mu wysoką stopę zwrotu - podkreśla Pankau.
Wysoka kwota transakcji wzbudziła jednak wątpliwości mężczyzny, który w końcu skontaktował się z policją. W umówionym miejscu, gdzie miało dojść do odebrania gotówki, oszust został złapany na gorącym uczynku. Usłyszał zarzuty i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin