Większość lip z ulicy Smoczej w Szczecinie uniknęły topora.
W związku z przebudową ulicy, 26 drzew oznaczonych było pod wycinkę. Ostatecznie, dzięki interwencji radnych i zmianach w planie remontu, ściętych zostało 10 drzew, których stan zagrażał bezpieczeństwu. Taki wynik cieszy okolicznych mieszkańców.
- Ja akurat mieszkam tam, gdzie wycięto jedną lipę i rzeczywiście ona była chora. Co się da uratować, to niech ratują, a co trzeba wyciąć, niech wycinają. - Niemiec posadził, ze sto parę lat ma, grube takie, pomnik przyrody. - Nie wszystko trzeba wycinać. Po prostu można pomyśleć inaczej, żeby zrobić zatoczki. - Ci, co te lipy wycinają, powinni się zastanowić, nad słowami: "Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie! Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie" [fragment wiersza Jana Kochanowskiego "Na Lipę" - dop. red.] - mówią mieszkańcy ulicy.
- Z jednej strony zbadano dokładnie korzenie. Użyto sonografu, który pokazał, w którą stronę się rozkładają. Z drugiej strony w niektórych miejscach zastosowano albo zawężenia wjazdów, albo zawężenia ulicy, tak żeby ten krawężnik był bardziej oddalony od krawędzi drzewa i nie było konieczności jego usuwania - mówi Przemysław Słowik, radny Rady Miasta Szczecin, Koalicja Obywatelska Zieloni.
Wykonawca w ramach rekompensaty nasadzi 30 nowych drzew.
- Ja akurat mieszkam tam, gdzie wycięto jedną lipę i rzeczywiście ona była chora. Co się da uratować, to niech ratują, a co trzeba wyciąć, niech wycinają. - Niemiec posadził, ze sto parę lat ma, grube takie, pomnik przyrody. - Nie wszystko trzeba wycinać. Po prostu można pomyśleć inaczej, żeby zrobić zatoczki. - Ci, co te lipy wycinają, powinni się zastanowić, nad słowami: "Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie! Nie dójdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie" [fragment wiersza Jana Kochanowskiego "Na Lipę" - dop. red.] - mówią mieszkańcy ulicy.
- Z jednej strony zbadano dokładnie korzenie. Użyto sonografu, który pokazał, w którą stronę się rozkładają. Z drugiej strony w niektórych miejscach zastosowano albo zawężenia wjazdów, albo zawężenia ulicy, tak żeby ten krawężnik był bardziej oddalony od krawędzi drzewa i nie było konieczności jego usuwania - mówi Przemysław Słowik, radny Rady Miasta Szczecin, Koalicja Obywatelska Zieloni.
Wykonawca w ramach rekompensaty nasadzi 30 nowych drzew.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin