Adam Buksa zadebiutował w zespole New England Revolution. Były napastnik Pogoni Szczecin nie rozegrał całego spotkania, nie zdobył bramki, ale asystował przy trafieniu kolegi z drużyny.
Buksa pojawił się na placu gry od pierwszej minuty. W sparingu z Los Angeles Galaxy jego New England Revolution przegrało 1:2. Nie wynik był jednak najważniejszy w tym spotkaniu, tylko postawa nowych nabytków ekipy z Bostonu wśród których pojawia się właśnie nazwisko byłego snajpera Dumy Pomorza. Buksa w ciągu godziny, jaką spędził na boisku zaliczył pierwszą asystę dla swojego nowego klubu. Był to strzał, który nie trafił w światło bramki, tylko pod nogi Argentyńczyka Gustavo Bou - który umieścił futbolówkę w siatce.
Trener New England Revolution Bruce Arena powiedział po spotkaniu, że "Buksa poczuł dziś, czego może się spodziewać w MLS". Poturbowany Polak opuścił plac gry w 60. minucie meczu.
Amerykańska liga MLS rozpocznie rozgrywki 29 lutego.
Trener New England Revolution Bruce Arena powiedział po spotkaniu, że "Buksa poczuł dziś, czego może się spodziewać w MLS". Poturbowany Polak opuścił plac gry w 60. minucie meczu.
Amerykańska liga MLS rozpocznie rozgrywki 29 lutego.