Po niemal 25 latach przerwy i pojedynkach w Pucharze Koracia kibice PGE Spójni ponownie zobaczyli w Stargardzie mecz swojej koszykarskiej drużyny w europejskich pucharach.
Biało-bordowi w FIBA Europe Cup przed własną publicznością przegrali w meczu grupy H z niemieckim zespołem Niners Chemnitz 66:84.
Jak mówi były legendarny koszykarz i trener Spójni Krzysztof Koziorowicz, gra w europejskich rozgrywkach jest szansą dla stargardzkiej drużyny na zebranie cennego doświadczenia, które zaprocentuje w Orlen Basket Lidze oraz kolejnych pucharowych występach.
- Trzeba zdobywać nowe doświadczenia, wrócić do tego, co jest ciekawe dla kibiców. Pierwszy sezon trzeba potraktować jako sezon doświadczeń. Myślę, że w następnym roku, a myślę, że i w tym mamy wiele ciekawych meczów, spowoduje, że zespół będzie się rozwijał na poziomie ekstraligi i europejskich pucharów - powiedział Koziorowicz.
Koszykarze PGE Spójni w kolejnym meczu FIBA Europe Cup 1 listopada w Stargardzie zmierzą się z kosowskim zespołem KB Peja. Wcześniej bo już w sobotę biało-bordowi w Orlen Basket Lidze zagrają u siebie z Treflem Sopot.
Jak mówi były legendarny koszykarz i trener Spójni Krzysztof Koziorowicz, gra w europejskich rozgrywkach jest szansą dla stargardzkiej drużyny na zebranie cennego doświadczenia, które zaprocentuje w Orlen Basket Lidze oraz kolejnych pucharowych występach.
- Trzeba zdobywać nowe doświadczenia, wrócić do tego, co jest ciekawe dla kibiców. Pierwszy sezon trzeba potraktować jako sezon doświadczeń. Myślę, że w następnym roku, a myślę, że i w tym mamy wiele ciekawych meczów, spowoduje, że zespół będzie się rozwijał na poziomie ekstraligi i europejskich pucharów - powiedział Koziorowicz.
Koszykarze PGE Spójni w kolejnym meczu FIBA Europe Cup 1 listopada w Stargardzie zmierzą się z kosowskim zespołem KB Peja. Wcześniej bo już w sobotę biało-bordowi w Orlen Basket Lidze zagrają u siebie z Treflem Sopot.