Owacjami na stojąco i bisem zakończył się w czwartek w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie kolejny koncert XIII Międzynarodowego Festiwalu Saksofonowego. Wieczór dedykowano pamięci ofiar wojny w Ukrainie.
Jestem zaszczycony, że na tej samej scenie wystąpiło tak wielu genialnych artystów, wśród nich między innymi Valentina Renesto – fenomenalna włoska saksofonistka, Cezariusz Gadzina, Dariusz Samól, Przemysław Fiugajski, Volodymyr Runchaka i Orkiestra West Side Sinfonietta. Cieszę się także, że mogłem wykonać utwory z mojego popularnego albumu „Galaxsax” – powiedział Philippe Geiss, światowej sławy francuski saksofonista.
- Zawsze uwielbiałem grać w dużej grupie saksofonów. W Szczecinie miałem ogromną przyjemność wystąpić z całą rodziną tych instrumentów, którą tworzyli fantastyczni muzycy. Jestem bardzo wdzięczny profesorowi Dariuszowi Samólowi, że mogłem wystąpić na Międzynarodowym Festiwalu, którego koncerty cieszą się tak ogromnym zainteresowaniem publiczności – uzupełnił Geiss.
Zależy mi od lat, żeby rozpropagować saksofon w salach filharmonicznych – dodał Dariusz Samól – pomysłodawca i główny organizator wydarzenia.
- Instrument kojarzy się głównie z muzyką jazzową, rozrywkową, natomiast w muzyce klasycznej jest troszeczkę mniej znany. My, artyści tego festiwalu chcemy zmienić ten stan i dołożyć swoją kroplę do tego, żeby melomani mogli usłyszeć saksofon w wydaniu klasycznym – stwierdził Samól.
Kolejny koncert XIII Międzynarodowego Festiwalu Saksofonowego odbędzie się w piątek o godzinie 19 w Akademii Sztuki w Szczecinie.